Przemiał, sklepy z odzieżą używaną czy biednych?
Ciekawe pytanie, bo właśnie podobno nie trafia do PCK, paradoksalnie
U nas to zalezy gdzie sie oddaje
Jak do pojemnikow to bywa roznie
Jak bezposrednio do tzw. Kleiderkammer to sa sprzedawane po smiesznie niskich cenach wsrod ludnosci tubylczej
roznie z tym bywa
najczesciej to jesli te ciuchy sa dobrej jakosci do second hand
jak sa posledniejsze? na przemial
Do tego na pck trafiają grosze za używanie logo…
Dla mnie to jest chore, a ludzie z PCK organizują zbiórki odzieży wśród mieszkańców bloków (nie wiem jak w domkach) i wywieszają kartki, w które dni będzie odbiór worków.
U nas to jest dosyć częste.
U mnie takie akcje są organizowane 2 razy w roku , idąc z domu na przystanek (5 minut spacerkiem) mijam 3 kontenery … jest ich więcej na moim osiedlu.
U nas przy większych wiatach śmietnikowych jest taki kontener PCK, a osiedle wielkie, gdyby ta forsa szła na PCK to nie wiedzieliby co z nią robić.
U mnie częściej PCK zbiera rzeczy, o ile się nie mylę to co kwartał.
Teraz Wam newsa sprzedam , temat mi pamięć odświeżył.
Jakiś miesiąc temu byłam w sklepie z odzieżą używaną, wszedł klient i głośno zapytał czy za 40 zł kupi dwie pary spodni .
Po głośnej wymianie zdań klienta i sprzedawcy wiem , że to bezdomny mieszkający w schronisku które prowadzi nasz PCK.
Pytam więc , gdzie te ubrania dla nich , skoro ich podopieczni muszą je kupować?
Może te kartki u nas na drzwiach klatek wcale nie są z PCK?
Teraz wszystko sobie wydrukujesz.
Moje zbędne rzeczy oddaje znajomym , wiem że faktycznie trafiają do potrzebujących.
Robię tak samo, sąsiad zabiera na wieś do swojej rodziny.
w Hiszpanii sa kontenery przy kosciolach
a w razie jakby nadmiar? to w kartonie czy worku wystawiasz do wziecia
organizacje pozarzadowe czasem robia zbiorki
sa tez sklepy gdzie mozesz niepotrzebne wymienic na potrzebne
Fajnie macie z tymi sklepami wymian.
U nas nie ma jeszcze czegoś takiego, że wystawiasz karton i każdy może się “częstować”, ale jeżeli jakąś rzecz włożysz do worka lub kartonu i wstawisz do wiaty śmietnikowej znika w przeciągu sekund
Wiem, bo ostatnio robiłam porządki i prosiłam męża, żeby tych rzeczy (dla mnie niepotrzebnych) nie wrzucał do kontenera, zanim odstawił drugi worek, to pierwszego już nie było
niewiele tych sklepow w okolicy jest, ale wies to podaz/popyt nieduzy
i konkurencja w necie tez ma sie dobrze - typu oddam w zamian
dokladnie - bedac w Polsce bylam zaskoczona - chyba znikalo z szybkoscia nadswietlna
a swoja droga ile czlowiek jest w stanie zmagazynowac rzeczy zbednych? a potem nazywaja to syndromem Diogenesa? choc on przy moich kolekcjach porcelanek byl minimalista
W necie to wiem , że jest , oddam za darmo też , korzystałam z tej formy jak altanę dzialkową urządzałam.
Mój syn niedawno zmienił całkowicie wystrój i meble w jednym pokoju , kiedy wynosił kolejną cześć na śmietnik , pierwsza już była wnoszona do klatki przez sąsiadów.
Przed 21 -ą wyniósł ostatni worek śmieci , nie było tam już wersalki , foteli , ławy, dywanu, szafki RTV