Ja bym jeszcze pieprzu dodał…
I odrobinkę mięty
Dwie oliwki i parasoleczka do ozdoby.
Bialego, czarnego czy tureckiego?
Ziołowego
Cytrynowy czy klasyka?
Jak już jest mięta i oliwki, to już nic temu piwu nie zaszkodzi
Zawsze mozna dolac odrobine sake.
A fuj!!!
Zapomniałaś, że ja bardzo nie lubię sake? Smakuje mi jak taka wypluta lura nie wiadomo czego.
Moze byc i gęś
Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego. Dodajemy goździki, cynamon, skrapiamy cytryną. Tak przygotowanego kurczaka zalewamy szklanką wina białego, szklanką wina czerwonego, dodając 100 ml ginu, 100 ml koniaku, 200 ml smirnoffa i 50 ml białego rumu i obowiązkowo 150 ml tequili.Potrawy nie musimy nawet poddawać obróbce cieplnej. Kurczaka wywalamy bo jest zbędny
Natomiast… Sos! Sos jest…paluszki lizać!
Ps.Kurczak musi być martwy bo inaczej bydle sos wychleje!
Taki … finezyjny sos, to powinny spożywać tylko osoby, które mają żołądki porządnie zaprawione “w boju”. Ja nie odważyłabym się
A ja się już nastawiłam na pieczyste z kury.
No to jak o drobiu mowa?
Kolejka przed kasą, a w niej stoi facet z kurczakiem. Położył kurczaczka na taśmie, ale ponieważ była jakaś dziura w opakowaniu z kurczaka zaczęło cieknąć. Kasjerka uruchomiła taśmę, a tu za kurczakiem krwawa plama. Kasjerka chwyciła za telefon i krzyczy na cały supermarket:
-Proszę o przybycie pracownika do kasy nr sześć w celu posprzątania taśmy. Panu z ptaka pociekło.
Teraz gesi juz nie tak modne. Teraz na stragany wchodzi kapibara.
A dlaczego i po co?po nic zupelnie.
Po prostu :Wszyscy maja mambe ( w tym przypadku gąś)mam i ja.
Ja nie. Bo nie kupuje od dawna durnostojek . A ta ges wyglada jak padła
Chodz najgorszy to byl Hagi Wagi _czy jak to sie pisze. Estetyczne paskudztwo. Juz dlugi kot najfajniejszy bo moze robic za poduszkę.
Kot to kot swoj rozum miewa. Ale moda na superfood? Mam zwyczaj, jesli w podróży, czy zmieniam okolicę? To sprawdzam co jedza tubylcy.
Jestem za chinska kuchnia bo to dieta na przetrwanie, do hinduskiej przekonania nie mam, na slowo curry dostaje wysypki. Ale biorac pod uwagę, ze brytole jadza baraninę w sosie miętowym? To podobno i szaszlyk z karaluchów i szarancza w miodzie nie zaszkodzi.
Co do kotow? To one mnie jako poduszke zwykle traktują.
Widziałam tą gąskę , a nawet trzymałam w dłoniach i co mnie zaskoczyło ,to miała kieszonkę na brzuchu -w celu nieznanym tamże umieszczoną .
Macie jakieś pomysły ,do czego miała służyć owa kieszonka?
Na drobne, napiwek? Karta tego nie zaplacisz.
To akurat moje pojmowanie swiata w kwestii gęsiego puchu przerasta.