Łosiowi to chyba juz wszystko jedno?
Dobrze że nie czytam takich portali
Mam głowę ludzką, nie oślą by się zajmować głową łosia.
Właśnie usiłuję się przemóc by wyjść na jakiś spacer mimo zimna, wiatru, zalegający śnieg nie przeszkadza.
A widzisz, trzeba było zamówić na przecenach coś, to by @birbant musiał.
Cos wspominales o przygarnieciu pieska?
Pani Gessler niedługo zacznie wyskakiwać z lodówki.
Może przygarnę, może i nie. Młodego, to bym nie ryzykował, bo powiedzmy szczerze, mógłbym go osierocić, a ze starszymi to różnie bywa…
Zelazko strach będzie włączyć.
Jak dla mnie to na może nie istnieć. Msm porzadne książki kuchaskie na półce. Nawet sie zdecydowalam na reprint
Compendium Ferculorum Albo Zebranie Potraw Przez […] Stanisława Czernieckiego I.K. Mci. Sekretarza, A […] Pana Alexandra Michała […] Lubomirskiego, Woiewody Krakowskiego […] Kuchmistrza, Ad Usum Publicum Napisane.
To z XVIII wieku. Aczkolwiek juz w Don Quijote napisanym blisko 200 let wczesniej sporo przepisow znajdziesz. Nie mowiec juz o paniach takich jak Lucyna Ćwierczakiewiczowa czy Ida Plucińska w wersjach na biedniej lub bogato. Ale smacznie. W grobie sie chyba przewracaja na dzialania Gesslerowej.
Najwidoczniej głowy te są teraz w cenie.Ciekawe co na to łosie
Ponoć w okolicy jest łosiem osi…