chyba dzisiaj można? W każdym razie uznałem że tak i rozpaliłem " fojera". Mam jeszcze takiego archaicznego i małego. Już jakiś czas chodzi mi po głowie wymiana na coś nowego. Ceny? , no vóż są zróżnicowane, ale zakup bedzie pewnie na kilka lat.
Podstawową różnicą już na starcie jest na jakie paliwo.
No właśnie: węglowy, czy gazowy?
Ognisko. Jestem zdecydowaną tradycjonalistką.
Ognisko? - potrzebne jest trochę terenu.
Samo w sobie jest fantastyczne.
Ostatnio tak się składa, że trafiam na imprezy z ogniskiem. Pieczenie kiełbasek na kiju i ziemniaki z popiołu. Ognisko ogranicza menu. Pieczenie karkówki odpada. Chyba. W każdym razie ja nie próbowałam.
Gdybym miała wybierać grille stawiałbym na węglowy. Taki na gaz to jak kuchenka gazowa. Można sobie usmażyć kiełbasę na patelni w kuchni i zjeść ja w ogródku. Choć pewnie gazowy jest łatwiejszy w użytkowaniu. Nie ma problemu z rozpalaniem i popiołem.
Elektryczny
Grill grillem, bardziej ważne hm gdzie. Prywatnie u siebie to każdy. U mnie to jedynie elektryczny na przymus z wielu względów - konfidenci, wredni sąsiedzi, p-poż
Mięsa / karkówkę, kiełbasy np biała cz hm krakowska itd też się da i na ognisku i podwieszone /
Atawizm. Ale? Czemu nie?
Ceny? O to zapytaj Kopernika.
Biala z rusztu?
A podwieszone kolego to wedzone
Nie grill
Tu zapachy lecą ze wszystkich stron.Jakies 3 lata temu, tam gdzie mieszkałem,najglosniejsi byli Polacy.
Teraz jest znośnie,nikt się jakoś negatywnie nie wyróżnia,dopoki jakieś arabstwo nie włączy w weekend swojej “arabskiej eurowizji” Bo to oczywiście musi lomotac na pół mili…
Coz,wole jednak zdecydowanie ognisko w dziczy lub na skraju.A najbardziej lubiłem gdy w latach 90-tych rozbijaliśmy się z byczym ogniem na plaży,nad morzem.
No ale nad Bałtykiem to przede wszystkim, musi być pogoda…
Na budowach każda wersja przechodzi
Już nie griluję, wolę gotować na działce w prowizorycznej kuchni polowej zrobionej ze starych garów - foto na blogu, bo tu nie wchodzi link z blogera.
Ja bym się nie przyznawał…
Z ogniska też można uskutecznić coś w rodzaju grilla i smak lepszy wydobyć. Już jako podrośnięte dzieciaki uczyliśmy się tego, kurki, rybka, mięsko, wszystko na ognisku zrobić można.
Nawet z mąki takie pyszniutkie podpłomyki.
Uczyłem się od starszego koleżeństwa, następnie uczyłem młodszych, ale coś słabo nam to poszło z nauczeniem przez te wynalazki nowoczesne, panie dzieju…, eeh…
Pogoda to jest zawsze. Tylko nie zawsze odpowiednia. Za rozpalenie ogniska? Ba nawet zapalenie papierosa na plaży? Mandat, pouczenie i czasem rekwizycja przedmiotu sporu. To w Hiszpanii. Susza, tysiace hektarow idzie z dymem przez ludzka głupotę.
W Polsce? Nie przesadzalbym z tym nowym swieckom obyczajem. Ze jest tak źle. Grill jest jednym ze sposobów spedzania wolnego czasu. Atawizmem pochodzacym z okresyu przejsciewego - jak nasi praprzodkowie zeszli z drzewa i przekonali sie do wstepnej obrobki termicznej pozywienia? A jeszcze nie wymyslili garnkow, zeby sobie zupe ugotowac?
Cala Polska, w internecie wrze, kazdy musi o tym wiedziec w co jakiś glonojad, pustak sie ubral?
8 - 9 tysiecy głosów wystarczy, zeby zostac " przedstawicielem narodu" ?
budowlańcy to bestie😁
jakby taki szczegół wyciągnęła jakaś pani. Ale Ty?
biznes wygrał.
A jednak!