Hałaśliwa drama

Nie. Na głośnikach mają gąbeczkę, można je regulować do głowy.
Mam podobne do tych

image

2 polubienia

Skoro to dozorca to problem spółdzielni a nie jego. podobnie gdyby sobie dorabiał. Jako sąsiad powinien mu pomóc, by szybciej rozwiązać problem - potem może się legnąć dalej. Ostatecznie porządek ogółu jest ważniejszy od od zachcianek jednostki. U mnie było podobnie - facet upierdliwy

1 polubienie

Bez przesądy, niedługo to tylko chodzenie na paluszkach i bez kaszlu pozostanie

2 polubienia

To ja bym musiał oświeć po każdym kto korzysta z ubikacji

2 polubienia

@kaziu kolejny raz nie wiem czego tyczy się Twoja odpowiedź.
Przepraszam, chyba niepotrzebnie dzisiaj za alkohol się złapałam :stuck_out_tongue:

Hałas po spuszczeniu wody z ubikacji czy z wanny jak ktoś ma wrażliwe uszy po myciu🤪, nie przepraszaj - alko rozwiązuje języki byle po polsku, skoro ci nie zaszkodzi to na zdrowie

2 polubienia

Alkohol tak na mnie nie działa, jestem bardzo otwarta i kontaktowa będąc trzeźwą, nie są mi potrzebne wspomagacze.
Sączę sobie advocaat, jutro czeka mnie sporo pracy, dodaję sobie werwy :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Ważne by nie uzależniał, brawo za otwartość, o nic nie podejrzewam, jesteś duża i masz rozum

1 polubienie

Mnie alkohol ma uzależnić? it is impossible.

1 polubienie

Pechowo mi się trafiają panie w rozweselaczu, choć są och i ach ino tylko nic nie pamiętają potem i zasypiają
Myßlę że ciebie nie uzależni nawet danie alko w żyłę

1 polubienie

Jakoś tak sobie ubzdurałam,że alkohol jest dla mężczyzn, ot moja filozofia, jest mi on obojętny, popijam raz na kilka lat.

1 polubienie

Alkohol jest dla ludzi myślących jak on działa, zwierzęta też piją i żyją. Koala też ma pełny żołądek alkoholu ino nie rozrabia a smacznie śpi bez wymiotowania. Podobnie nasze żołądki działają - to nie tylko kwas w większości ale i zasady, które się kumulują zależnie co trawimy, byle to rozłożyć na energię, witaminy itd. Jesteśmy dla siebie dużą apteką

1 polubienie

Po szpitalu nie piję od 4 lat - 1 próba to 1/2 szklanki piwa i za 30 minut miałbym dosłowny zgon / cißnienie 283 i arytmia, hoć zaliczyłem paraliż całego ciała, potem przeszło, przedtem od ok 15 lat okazyjnie - wesele syna czy np.stypa

1 polubienie

Pamiętam. Rozmawialiśmy kiedyś o tym, znamy się ładnych parę lat :slight_smile:
Często usuwam konta, zmieniam nicki, mogłeś nie skojarzyć .
Dziękuję Ci @kaziu za miłą rozmowę. To dla przypomnienia, kiedyś ją ode mnie dostałeś.
Dobranoc.

https://www.youtube.com/watch?v=toJwEIe4LEE

1 polubienie

Co do nowych ników to rzeczywiście problem którego jednak nie obwinię chorobą / słabą pamięcią. Załatany jestem pracą i obowiązkami rechabilitacjii i życia doczesnego. Podobną muzyką się raczę w przerwach

Miłej nocy i miłego dnia na jutro

Te są bardzo fajne!

1 polubienie

Ciecia do sądu, sąd zawyrokuje sprawiedliwie. Ja wierzę w sprawiedliwe wyroki.
Przykład.
Miastowy wybudował sobie na wsi letni domek. Chciał tam wypoczywać po miejskim zgiełku. Niestety. Sąsiad tegp miastowego miał stadko kur, jak to na wsi. Do obsługi tego stadka miał też koguta. I ów kogut, solidna firma, robił co do niego należało. Z zaangażowaniem deptał kury za dnia, ale rano, raniutko musiał je, leniuszki, budzic gromkim kukuryku.
A temu miastowemu się to nie podobało: spać mi nie daje!!! Panie sąsiedzie ucisz pan tego zapiewajłę. Niestety sąsiad nie wiedział jak go uciszyć. Więc miastowy do sądu. Sąd wydał wyrok: skrócić toporkiem koguta o głowę.
Oczywiście wyrok jak najbardziej sprawiedliwy. Jak to sądy. image

2 polubienia

Dla mnie wystarczające.
Póki nie poznam lepszych, da się słuchać :wink:

1 polubienie

Wiele sie traci słuchając na marnych słuchawkach.

1 polubienie