Hammarby IF- Lech Poznan 0:3!

Jestem zaskoczony.Na Warte chodzilem w tamtych latach,od czasu do czasu ale spadli wraz z Olimpia do 3 ligi.A takze z Cracovią…Choc moze to bylo nieco wczesniej…W kazdym razie chyba moge to zwalic na karb tego ze gdy sie ma 11-13 lat,trenerzy,przynajmniej kiedys,nie byli osobami ze świecznika :innocent:
Ten wątek algierski tez ciekawy.O Kasperczaku w Afryce mowilo sie bardzo czesto.O tym panu,nigdy…Mimo iz trenowal w czasie gdy w Algierii,podobnie jak w Tunezji,wlasnie od konca lat 70-tych,zaczeła sie poważniejsza piłka.
Co najmniej dziwne.Moze sie komus w nadwiślańskim piekiełku naraził?

1 polubienie

On nie chodził na smyczy. Miał nawet propozycję by prowadzić kadrę Algierii, ale odmówił, bo jak mówi tam za dużo polityki było.

1 polubienie

Co więcej. Jak widać miał większe sukcesy zagraniczne niż Górski czy Kasperczak… a mimo to cicho sza

1 polubienie

Jest to o tyle dziwne ze dzisiaj po latach,wszelkie takie"nielubienia" nie powinny miec znaczenia…Autentycznie,mimo ze gardze teoriami spiskowymi,tutaj to wygląda na zmowe…

1 polubienie

Z tym nie powinny… to sam widzisz jak jest.

Do kadry? Legia, Lech, czasem Jagiellonia, może Wisła. Furman grał dwa lata temu jak mistrz, ciągnął beznadziejną Wisłę Płock. Najlepszy ligowiec - zero powołań. Drygas w Pogoni? Przed kontuzją najlepszy pomocnik, skuteczny, waleczny, z charakterem - powołania? Zero.
A z Piasta? Czerwiński zniknął dla kadry odkąd poszedł do Piasta…
to tak a propos dawnych czasów :wink:

edit:
Wilczek - w Piaście zbędny dla kadry. Zbędny Mierzejewski, który w jakieś dziwne układy nie wchodzi. W Pogoni genialnie zapowiadający się Walukiewicz, rozstawiający ligowców po kątach, zero powołań. Teraz we Włoszech gra, to dostał powołanie trochę na odczepnego… gdyby poszli do Legii, to by grali w kadrze.

1 polubienie

A propos Legii…My o tym w Poznaniu wiemy az nadto dobrze.I to po czesci obejmuja wspomnienia Okonia,ktore pare tygodni temu byly na wp.

1 polubienie

Pewnie teraz czekasz na niedzielę i Wielkie Derby Poznania :). Lubię derbowe mecze, w każdym wydaniu, zawsze niosą dużo emocji. Wówczas na trybunach tworzy się niespotykany w innych meczach kocioł.
Espanyol - FC,
City - United,
Everton - Liverpool,
Real - Athletico,
Celtic - Rangers,
Roma - Lazio,
Galatasaray - Besiktas - Fenehrbace,
Partizan - Crvena Zvezda,
Chelsea - Arsenal - West Ham
i teraz Poznań. Zachowując dysproporcje w umiejętnościach drużyn, to myślę o tych emocjach. Jak ostatnio pasjonowałem się meczem (choć to było bardzo obok mnie) i kwestią awansu do 1 ligi między Resovią, a Stalą Rzeszów. Ale tam było ciśnienie :slight_smile:

1 polubienie

Do Glasgow na derby wolalbym nie jechac:))
Te londynskie bardzo sie uspokoily.Nawet na polnocy,Tottenham-Arsenal to juz tylko derby a nie wojna…
Nasze derby tym sie roznia ze nie ma wasni…Przynajmniej dotad nie bylo a Poznan,chyba jako jedyny,dawal sie poznac z murali typu:Lech king,Warta queen…
Fakt,czekam z wielkim zainteresowaniem.
Ale jeszcze bardziej czekam na dokonczenie stadionu Warty…
Tyle naopowiadalem kolegom w pracy ze chyba bede musial przywiezc koszulki Warty do Anglii:))

1 polubienie

Zobaczymy, też czekam, ale kibicuję Warcie, nie dlatego, że nie lubię Lecha, ale “bij mistrza” :).

1 polubienie

Te święte wojny to czasem dziwna sprawa. Z Lechem zawsze wojna u nas… ale jak nas rujnował Ptak i ośmieszał, gdy spadaliśmy z ligi w jakimś dramatycznym zbieranym składzie… to nam kibice Lecha sympatię okazywali… bo ta nasza “wojenka” Pogoń - Lech, to bardzo sympatyczna sprawa. Blisko, i zawsze zacięte mecze

1 polubienie

Lech gra coraz lepiej,Warta w ogole nie strzela…ciezko bedzie…Tez jestem w jakims odruchu za Warta.

Lechici jesliby tylko mogli pozabijaliby Legionistow.Ale jak gliny obwarowaly stadion i byl zakaz dla kiboli z Warszawy,powprowadzali ich przez wszystkie wejscia i Legie spiewala:"Kolejorz ok."Dziekujemy…
Tak,tu sa same paradoksy…Ale w Krakowie czy Lodzi juz jest gorzej…

Oglądam właśnie 2 ligę. Mecz jest nędzny, ale w zasadzie nie różni się od meczów w innych polskich ligach… wyższych lub niższych. Bolączka dokładnie ta sama. Nic się nie dzieje. Strzałów nie ma. Błyskotliwych akcji wcale.
Dlaczego o tym mówię? Idę na mecz siostrzeńca w juniorach… i to samo…
Kiedyś ludzie do piłki przychodzili z podwórek. Tam się kiwało, strzelało, urządzało pojedynki biegowe. Dążyło do zdobycia goli, do ogrania rywala w sposób spektakularny… z siatą najlepiej… albo posadzić go na tyłku zwodem…

Kiedy ostatnio widziałeś tak grających piłkarzy? W juniorach nawet trenerzy krzyczą za to na dzieciaki. A tam akurat nie powinni, bo to jest czas nauki techniki.
W niższych ligach, to w ogóle powinno być tego sporo, bo różnica w wyszkoleniu powinna być widoczna w takich ligach… a nie jest.
U nas Messi by usłyszał, że ma pilnować pozycji, nie dryblować i starać się ustawiać w “trójkątach”… Może to jest problem?

1 polubienie

O jakim meczu mowa?No i druga liga u nas to de facto,trzecia…
Tak to prawda.
Kamil Józwiak jest takim pilkarzem.Dawno temu takiem moim zdaniem niespelnionym talentem byl Ryszard Cyroń z Górnika Zabrze…Czy Jacek Bąk w Lechu.
Wiem cos o tym bo w czasach licealnych gralem w jednej druzynie z przyjacielem ktory mial dwa sezony w rezerwach Lecha i zagral pare razy w 3 lidze.Kłocilismy sie NIEUSTANNIE.Ja na ogół gralem jako cofniety napastnik i uwielbialem wchodzić z pilka na 16 metr,kiwac i strzelac.
On wrecz przeciwnie.CIĄGLE tylko "klepa"i wjezdzanie z piłką do bramki.Strzal z daleka to byla wrecz zbrodnia,nie mowiac o centrowaniu…I nie on jeden byl taki a niemal kazdy kto otarł sie o ligowy trening…

1 polubienie

To nie jest ważne kto z kim… ważne jest że jak chodziłem na rezerwy Pogoni w latach dziewięćdziesiątych, to w każdej drużynie 3 ligi byli jacyś wyróżniający się czymś piłkarze. A teraz jakaś monotonia

1 polubienie

Z ciekawosci pytam bo w Warcie i Lechu sporo bylo dobrych pilkarzy w ostatnich latach.Lech ma najlepsza akademie w Polsce co przyznaja wszyscy.Nawet jako jedyni,mamy rezerwy w 2 lidze…
Warta doszla w marszu z 5 ligi do ekstraklasy i tego nie robili jacys wypaleni dziadkowie.
Widzialem dwa mecze Warty jeszcze w 3 lidze i troche mi sie śmiać chcialo bo nie widzialem jakiejs wielkiej przepaści miedzy nimi a tzw.ekstraklasą.
Teraz jestem w Anglii wiec nie oglądam prawie niczego z Polski.Ale moge podkreslic z calym niciskiem ze to co jest w Angli od polowy Championship,nie rozni sie zanadto od naszych lig.Moze poza legendarna juz walką od 1 do 90 minuty.

1 polubienie

Apollon -Lech 0:5!
I to poszło w świat…
Nic nie widzialem,bylem w podróży,piłem piwo a pod koniec zabawy,opedzałem sie od glupich Tajek :rofl:
Widziałem sztorm o jakim na Bałtyku nigdy nie słyszałem-woda i wicher prawie mnie zmyły z mola…
Ale na szał radości przyszedł dopiero czas wieczorem!
I to nie jest sen a komentator wp.Marek Wawrzynowski ma zdaje sie racje,pisząc ze Lech gra futbol antypolski:)Bo tu sie nic nie zgadza z polską myślą szkoleniową.Lech atakuje,strzela,wygrywa,nie gra do tyłu a ostatnich 8 goli zdobyl na wyjazdach nie tracąc żadnego!!!
Takiego bilansu na razie,nie ma nikt w Europie :smile:

I teraz to “Belgowie” powinni sie bać.Zaskakujący to zwrot w tym roku bo zapowiada sie arcyciekawy mecz którego nie zobaczą kibice…
Nie z kazdym wygrywa sie na wyjezdzie i nie kazdemu strzela sie 3-5 bramek.Ale łatwość z jaką robi to jak dotąd Lech,tylko zaostrza apetyt!

1 polubienie

A Bayern miał zadyszkę. Ale wielkość drużyny polega na tym, że wygrywa, nawet jak ma zadyszkę.
W moim przekonaniu, to na dzień dzisiejszy, Bayern jest najlepszą drużyną na świecie.

Szkoda, że Piast “popłynął”, ale Legia ma szansę.

Za Lecha kciuki trzymam. Naprawdę, zrobił dużą rzecz.

1 polubienie

Polecam powyższy felieton Wawrzynowskiego.Facet pisze bardzo emocjonalnie i przez to dobrze sie go czyta.I coraz częsciej ma racje!
Wydaje sie ze Lech jako firma,powoli sie odbudowuje.
Niezwykle cenie D.Żurawia.Facet znikąd,o ile pamietam gral kiedyś w Warcie,a dzisiaj potrafi poukladac ekipe i najwyrazniej ma klucz do szatni.W Lechu zawsze byl z tym problem…
Rozmawialem z dwiema osobami mailowo i potwierdzają ze Lech gra dobry futbol.A jak zaskoczy to porywający…
Szkoda ze nie widzialem nawet bramek…

1 polubienie