Na twoim miejscu, @okonek, zapisałbym się na kurs domyślności, ułatwiający Ci skojarzenie, że jeśli autor tematu napisał “koalski”, a nie koala, to najpewniej wie, iż koale to torbacze, a nie niedźwiedzie.
mój woli nie harmonijny karton.
Oczywiście. Nawet jak pasażer nie posiada prawka, jest zobowiązany wykazać się obywatelską postawą i nie dopuścić do popełnienia wykroczenia lub przestępstwa.
A mój woli plener. Więcej go nie ma w domu, niż jest.
Ja nie o Tobie tylko tym leniu newsolapie, ktory nawet sie nie wysilil na spolszczenie tekstu otrzymanego z tlumacza google. Co do Twojej znajomosci harmonijnych trawo i lisciozercow, to nie watpie, ze misia pande od koali odroznisz
W której literze słowa koalski ulokowana jest wzmianka, że autor rozróznia ssaki od torbaczy
Moi teściowie mieli kota który wychodził. I po pewnym czasie przestał żreć. Zaniepokoiło ich to a okazało się że menda miała 2 domy i podpiął się pod michę jakiemuś dziadkowi ulicę obok.
Dobrze, ze to nie byly trojaczki jednojajowe i do tego blondynki. Prokurator pewnie by wymagal kaftanika z przydlugimi rekawkami…
Tu sie akurat nie dziwie, wsiadnie z pijanym kierowca do auta to podzeganie do przestepstwa jakby nie bylo.
Tylko są osoby u których nie widać. Na węchu też nie można polegać.
Tak, tak. Zdarzają się nam koale w ogrodzie jeden nawet całkiem niedawno. Pazury to one mają i nie zawahają się ich użyć. Czasami dają się pogłaskać, ale ten akurat się przestraszył jak mój chłopak go dotknął, wiec już więcej nie próbowaliśmy.
Ten ostatni właśnie dał się głaskać.
ChybaToTy już dalej nie mogłaś wyemigrować…
Mogłam, mogłam dla chcącego nic trudnego.
Jak wstawiasz zdjęcia, poprzez Facebooka? Nie wstawiałem swoich, od czasu, gdy zlikwidowali ulubioną przeze mnie Picasa3.
Prosto z telefonu. Klikam na tę strzałkę w górę pod oknem pisania po prawej stronie i wybieram opcję “my files”(po polsku pewnie “moje pliki” czy jakos tak). Wybieram zdjęcie i samo się ładuje(jako ciąg znakow. Pojawia się jako zdjecie po opublikowaniu odpowiedzi)
Jak masz zdjecia w lapku to klikasz w fotke, wybierasz opcje kopiuj grafike i potem bezposrednio wklejasz w odpowiedzi lub pytaniu.
Nie ma potrzeby korzystania z programow posredniczacych.
To, że mam zdjęcia w laptku, to chyba nie znaczy jeszcze, że są one w necie?
Nie jestem pewien, ale dzięki, spróbuję wypróbować, choć ze sceptycyzmem… Na starym Pytamy wstawiałem łatwo dziesiątki atrakcyjnych składanek, a po likwidacji Picasy3 nie wierzę, że tu by się jeszcze jakieś dało poskładać.
Chodzi o sposob wstawienia zdjec na forum. Mozesz wstawiac bezposrednio z lapka lub telefonu, nie musisz umieszczac ich w necie.