Czy bluza i waciak wystarczy? Czy u Was grzeją?
Od wczoraj trochę grzejom.
Jeszcze nie. Nie muszą. Ubierz się.
W mojej spółdzielni jeszcze nie grzeją, ale nie jest zimno. Nunu - nie martw się. Nie dadzą nam zamarznąć
Nie dadza zamarznąć ektoratowi. Na szczescie poglądów na czole wytatuowanych jeszcze nosić obowiazku nie ma.
Wystarczy się ruchać
Ja mam lato. Jesli będzie tak jak ostatnimi laty to zimno czyli ok. 10 ° w nocy zrobi się pod koniec grudnia.
Kochana wódki się napij. Rozgrzeje cię
Moze byc szkocka? Zimna, bo u mnie wiatraczek nie farelka w użyciu
Dlatego nie marznę. Okna dzisiaj myłam (nie wszystkie, bo dużo ich, ale część już mam z głowy).
Aha…
O innym ruchu myślałeś?
Niemożliwe, bo nie napisałbyś tego tak głośno
Myślałem o innym wysiłku. W parze
No to tak głośno się o tym nie pisze, tylko po cichutku
Dlaczego?
O tańcu myślał.
Dlatego, że tajemnice alkowy powinny nimi pozostać, a nie, że tak przy wszystkich odzierać wszystko z tajemniczości.
To potem to nudne i oklepane się stanie
Że co?!
Pójdę już
U mnie nie grzeją, choć w tej chwili jest, aż 9C. Mam swój piec i tylko ode mnie zależy, kiedy ma być ciepło na chacie.
Na razie wystarcza dmuchawka, sama się wyłącza jak za ciepło.
Przecież i tak nie masz baby.