Nietoperze wampiry istnieją i mają się nieźle, chorzy na chorobę, o której napisał @birbant ,w swoim czasie byli pierwowzorem wampirów-bladzi, unikający słońca, czasem, zdesperowani, żeby sobie pomóc, rzeczywiście wypijający krew, co im pomagało przy braku lepszych sposobów.
Zgadza się.
No i nie zapominajmy że krew do macy dodawano Tylko nie wiadomo po co, bo od razu przestawała być koszerna
Do tego koniecznie krew porwanych chrześcijanom niemowląt!
wczesniej byla Zagadka niesmiertelnosci z Catherine Deneuve i Davidem Bowie. tez niezly film.
W dawnych wiekach przeżywalność chorych na porfirię była nikła. I to nie z powodu choroby bezpośrednio, ale z powodu innych ludzi.
Archeologia odkrywa szkielety pochowane oczodołami do ziemi, albo obciętą głową z kołkami miedzy żebrami.
Chłopaki głupawki dostają a dziewczyna poważnie pyta
Historie o wampirach “z krwi i kości” już dawno się znudziły.
Seria filmów “Underworld”, serial “The Originals”.
i czesto z wybitymi zebami i kamieniem w ustach. “wampiry” mialy ciezkie zycie i wielu wrogow.
krew w ogole koszerna nie jest - zadna, nie tylko ludzka.
Dlaczego głupawki? Ja naprawdę pisałem o wampirze z ZUSu i to jak najbardziej wampir był z cechami wampirzymi.
Grzebiąc w różnych historycznych szpargałach kilka razy trafiłem na wampiry. Nie miały one lekkiego życia, oj, nie… I do tego krótkie. Takie opisy trafiały się bardziej z zachodniej Europy, a jeśli o Polskę chodzi, to kojarzę coś z Litwy.
Ale takie wampiry, to codzienność, @anon86894402. Spotyka się je w życiu na każdym kroku. Chciałbyś oglądać film o wampirze z ZUS? Przewidywalne. Nuda
ZUS to tylko miejsce pracy. wampir prawdziwy
Dziwnie się zadekował. Ja stawiałbym na stację krwiodawstwa co najmniej
Zaraz wrzucę link w innym temacie
zapomniales o “ojczyznie wampirow” czyli Transylwanii
tam polowa alkoholi to jak nie wampirowka to Dracula.
w skutkach zbilizone do ataku wampira - wiec nazwy adekwatne.
Nie zapomniałem. Pisałem o chorych na wampiryzm. Tych, których bezlitośnie zabijano, bo wyglądali, jak wyglądali i inaczej musieli się zachowywać ze względu na chorobę.
O Vladzie Draculi chyba też można coś dodać, jak już przenosimy się do Transylwanii
To jest jedna z głównych postaci okolic tamtych.