Historie o wampirach!

Nietoperze wampiry istnieją i mają się nieźle, chorzy na chorobę, o której napisał @birbant ,w swoim czasie byli pierwowzorem wampirów-bladzi, unikający słońca, czasem, zdesperowani, żeby sobie pomóc, rzeczywiście wypijający krew, co im pomagało przy braku lepszych sposobów.

3 polubienia

Zgadza się.

No i nie zapominajmy że krew do macy dodawano :wink: Tylko nie wiadomo po co, bo od razu przestawała być koszerna :smile:

1 polubienie

Do tego koniecznie krew porwanych chrześcijanom niemowląt! :grin:

2 polubienia

wczesniej byla Zagadka niesmiertelnosci z Catherine Deneuve i Davidem Bowie. tez niezly film.

2 polubienia

W dawnych wiekach przeżywalność chorych na porfirię była nikła. I to nie z powodu choroby bezpośrednio, ale z powodu innych ludzi.
Archeologia odkrywa szkielety pochowane oczodołami do ziemi, albo obciętą głową z kołkami miedzy żebrami.

3 polubienia

Chłopaki głupawki dostają a dziewczyna poważnie pyta :slight_smile:

Historie o wampirach “z krwi i kości” już dawno się znudziły.

Seria filmów “Underworld”, serial “The Originals”.

1 polubienie

i czesto z wybitymi zebami i kamieniem w ustach. “wampiry” mialy ciezkie zycie i wielu wrogow.

1 polubienie

krew w ogole koszerna nie jest - zadna, nie tylko ludzka.

1 polubienie

Dlaczego głupawki? Ja naprawdę pisałem o wampirze z ZUSu i to jak najbardziej wampir był z cechami wampirzymi.

2 polubienia

Grzebiąc w różnych historycznych szpargałach kilka razy trafiłem na wampiry. Nie miały one lekkiego życia, oj, nie… I do tego krótkie. Takie opisy trafiały się bardziej z zachodniej Europy, a jeśli o Polskę chodzi, to kojarzę coś z Litwy.

Ale takie wampiry, to codzienność, @anon86894402. Spotyka się je w życiu na każdym kroku. Chciałbyś oglądać film o wampirze z ZUS? Przewidywalne. Nuda :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

ZUS to tylko miejsce pracy. wampir prawdziwy :wink:

2 polubienia

Dziwnie się zadekował. Ja stawiałbym na stację krwiodawstwa co najmniej :wink:

1 polubienie

Zaraz wrzucę link w innym temacie :slight_smile:

zapomniales o “ojczyznie wampirow” czyli Transylwanii :smiley:
tam polowa alkoholi to jak nie wampirowka to Dracula.
w skutkach zbilizone do ataku wampira - wiec nazwy adekwatne.

3 polubienia

Nie zapomniałem. Pisałem o chorych na wampiryzm. Tych, których bezlitośnie zabijano, bo wyglądali, jak wyglądali i inaczej musieli się zachowywać ze względu na chorobę.

1 polubienie

O Vladzie Draculi chyba też można coś dodać, jak już przenosimy się do Transylwanii :slight_smile:

1 polubienie

To jest jedna z głównych postaci okolic tamtych.

1 polubienie