https://gazetaolsztynska.pl/835881,Bestialstwo-Rosjanie-torturuja-ukrainskich-jencow-razeni-pradem-gwalceni.html

Wam nie robi się słabo jak czytacie takie rzeczy? Bo ja mam takie dziwne uczucie, że mi cała krew z głowy ucieka i prawie zapadam się w nicość.

:face_holding_back_tears: :face_holding_back_tears: :face_holding_back_tears:

Celowo nie czytam , zwyczajnie nie daję rady.

4 polubienia

Pewnie Ciebie też osłabia. Staram się omijać takie informacje, a potem denerwuję się, że coś ważnego przeoczę i jednak czytam.

4 polubienia

“Uroki” wojny.

4 polubienia

upodlony ogłupiony naród…

3 polubienia

Animozje podsycane latami propagandy i dzielenia biedy
Ale homo sovieticus to jakies dziedziczne zmiany genetyczne? - w tym systemie osoby wykazujace cechy ludzkie maja mniejsze szanse na przetrwanie.
Niedorozwoj platow płatów czołowych mózgu? Planowa hodowla psychopatów?

3 polubienia

Gatunek ludzki jest skażony jakimś genem okrucieństwa i niestety takie rzeczy dzieją się na świecie od zarania dziejów. W określonych warunkach coś takiego z ludzi potrafi wyjść, że określanie tego zezwierzęceniem jest wielką ujmą dla świata zwierząt. Na Ziemi żyje już prawie 8 mld ludzi i nie ma co się oszukiwać - całkiem sporej części dzieje się naprawdę nieciekawie. Jednak są zakątki naszego globu, gdzie cywilizacja wciąż ewidentnie nie dotarła, lub jest wręcz w odwrocie, gdzie królują prymitywne zwyczaje rodem jakby ze średniowiecza. Jak się okazało, Rosja w tym wszystkim stoi bardzo mocno. Jak widać, wciąż kontynuowany tam kult stalinizmu i dawnego ich imperializmu, poza gloryfikowaniem jednego z największych zbrodniarzy oznacza również pogardę dla jednostki. Długo by tu o tym wszystkim pisać. Co do samych tortur wojennych, niestety jest to nieodłączna część wszelkich konfliktów zbrojnych i stosują je również państwa uważane za wysoce cywilizowane, niemniej w ich działania tego typu przeważnie mają na celu osiągnięcie jakiegoś celu. Jeżeli chodzi o hordę rosyjską, niestety mamy tu w przeważającej części do czynienia z bezcelowym okrucieństwem.

9 polubień

Wojny odsłaniają czym potrafi być człowiek. Zaczyna się od poczucia bezkarności.

8 polubień

Rus.dzicz robi to, bo może. To jest ten sam schemat co z mobbingiem w pracy, przemocą domową i plus to, czego dowiódł eksperyment stanfordzki. Nic nowego. Ta sama bezwzględność i poczucie bezkarności. Świat na to pozwala tak samo, jak pozwala otoczenie, gdy słyszy, że u sąsiada katowane jest dziecko. Oprawca robi to, bo wie, że może robić.

2 polubienia

A czy nie jest wystarczającym okrucieństwem najechanie wolnego kraju, uwięzienie obrońców tego kraju. W jednej ze szkół, gdzie znaleziono dziennik ru sołdata, w którym pisał, że historia go osądzi i widać było, że ma wątpliwości co do tego, co robią jego żołnierze zniszczyli wszystko, resztę rozkradli a dzieciom zostawili napisy na tablicy życząc im powodzenia i pokrętnie tłumacząc, że tak musiało być.

2 polubienia

Nie mamy na to wpływu.
Wojna trwa. Trzeba wygrać by rozliczać.

1 polubienie

Wiesz Devil? Nawet bym już nie rozliczała oprawców, tylko niech oni już przestaną “oprawiać”. Teraz! Już! Natychmiast! W tej chwili!.

1 polubienie

Wojny nie wygrasz bez zniszczenia gniazda krolowej.
Mozna wygrac bitwe o Ukrainę, ale na jak dlugo?

2 polubienia

Putin nie myśli w ten sposób. Jego wojaki też. To dzicz. Skośnoocy z zadupiów

2 polubienia

Nie tylko, popatrz na zdjecia - tu skosnookich nie widac.

Choc faktycznie wojsko (ale tak jest na calym swiecie) bywa jedyną dostepna szansa na wyrwanie sie z prowincjonalnej dziedzicznej biedy.

1 polubienie

Kolega z Tatarami ich pomylił.

Biedota. Armia płaci. Bez dyplomów i matur.

1 polubienie

Jest troche skosnookich przy granicy z Mongolia tez.
Szojgu jest pół Tuwijcem - takim ludem zyjacym na pograniczu Mongolii, Chin i czesciowo terenach Syberii. Takich grup etnicznych zresztą jest wiecej i raczej dostatnio nie żyją.
A co do wyksztalcenia? Nie wiem czy u nich dalej podstawowa dziesięciolatka?

2 polubienia

U nas skośnookich też nie brakuje.