Zamęczysz mnie leniwego ![]()
Przeczytałem.Tam piszą,że to jakiś bardzo delikatny program ale o pierzu ani słowa nie ma.
Skoro bardzo delikatny, to w sam raz do poduszek. ![]()
Tak łatwo się nie zamęczysz. Mężczyzną jesteś, więc siłę masz ![]()
Siłę zachowuję do wyższych celów-odkurzanie,wyrzucanie śmieci… i takie tam ![]()
No coś Ty! Siła powinna być zawsze i wszędzie i nie powinno jej do niczego zabraknąć. Jeżeli jest inaczej, to trenuj! Zostaniesz mistrzem! ![]()
Teraz dopiero o tym mówisz?
Nie dalej jak w piątek, po raz kolejny postanowiłem wyprać puchową poduszkę. Kilkanaście prań i wirowań już dzielnie wytrzymała.
W piątek nastąpił rozłam, po którym nic już nie było takie, jakie było dotychczas.
Dałem ogłoszenie w poszukiwaniu świeżej, oskubanej gęsi. Takiej sporej 6-7 kilogramowej, bo mam do kompletu pół pralki pierza.
Nikt nie odpowiedział. ![]()
.i pozostałem z rozerwaną, pustą poszewką i luźno unoszącym się wszędzie puchem.
Pewnie już ta tkanina (inlet) zrobiła się słabsza. A co z pralką? Powyjmuj wszystko, co się da i wtedy dopiero sprawdź. Bo mogła się zapchać i popsuć.
Po rozmiarze szczeliny w upranej i wywirowanej poduszce, można było określić jej wiek.
.pełnoletnia. zdecydowanie.
![]()
Bo piora to nieekologiczne - zwierzatka cierpia przy wyrywaniu
Dlatego poduszki nalezy prac w dodatkowej poszewce.
Mi sie kiedys tak rozleciala ozdobna poduszeczka wypelniona drobniutko pocięta gąbką.
Po wyschnieciu tak sie naelektryzowalo, ze z sufitu trzeba bylo zamiatać.
Pralka przetrzymala.
Po rozmiarze szczeliny w upranej i wywirowanej poduszce można było jednoznacznie stwierdzić jej wiek.
.pełnoletnia. zdecydowanie.
![]()
Samo pranie, to poduszka dzielnie zniosła. Po wypraniu puściłem jeszcze wirowanie na 1600 obrotów
.i się szmata rozerwała się.
![]()
Też się cieszę. Wreszcie mogę oddychać pełną piersią stojąc przy hucie cynku
![]()
U Ciebie też się chłodniej zrobiło?
Pewnie za mocno prałeś, więc się rozdarła. Delikatniej trzeba było ![]()
Moja jakoś wytrzymała…
Tak acz w słońcu nadal gorąco. Idzie jesień.
Najważniejsze, że można łazić ile się chce i gdzie się chce i nie zostanie się poparzonym.
Też prawda
Teraz już wiem, że do pewnych spraw należy podejść ze słuszną dozą delikatności i wyczucia.
edit > w końcu udało mi się wkleić fotkę z wypadku
Ja dziś miałam rozmowę do pracy z jednym panem, który chyba miał ochotę mieć podwładną, z którą się spoci. Szukam dalej ![]()
