Hydepark

Jeże, ryjówki, sarny, jelenie, ślimaki i dziki je podgryzają.
Co ciekawe, trujące też. Podobno pozbywają się robaków z organizmu dzięki toksynie.

1 polubienie

Czyli wedle nomenklatury biologicznej: Jeże, ryjówki, sarny, ślimaki i dziki rywalizują o dostęp do grzybów

Czyli tak jak widzi to wiekszosć ludzi z perspektywy doświadczeń odnosnie rywalizacji ze swojego życia:
Zbierają się zwierzęta grzybożerne wokół grzyba po czym odbywa się zażarta debata mająca ustalić kto jest ważniejszy dla lasu i komu bardziej nalezy się zjedzenie grzyba przy czym sam grzyb jest wyłączony z głosowania

1 polubienie

Skoro hydepark, to zapytam, czemu mikro? Czy są też makrofony? :thinking:

4 polubienia

Sarna twierdzi, że grzyb nie należy ani dzikowi ani ryjówce gdyż te niszczą ściółkę która ona również skubie.
Slimak mysli nad zająęciem stanowiska i chwilowo jest zajęty porządkami w mieszkaniu.
Jeż przerażony ponurymi spojrzeniami ryjówki i dzika sie fortyfikuje.
Dzik nie jest zadowolony z przebiegu dyskusji uważa, że on i warchlaki mają niebagatelny wpływ na przyszłośc lasu a sarna jest mało obiektywna

1 polubienie

Może być taki z lokomotywy?

220px-Makrofon_BR_152

3 polubienia

Są. duże głośniki to makrofony

1 polubienie

Spokojnie @sprd.ei.man
wojny o grzyby zwierzęta toczyć nie będą.
Nie są aż takimi smakoszami.

Skoro Hydepark to dlaczego dla monomówcy? Rzuć jeszcze jeden mikrofon @efka? bo ten został bezpowrotnie zajumany. Pewnie dlatego że złoty i się spodobał. image

3 polubienia

Ale przecież głośniki i mikrofony to zupełnie inne funkcje … Jedne służą do “dawania” głosu, a drugie do zbierania … :shushing_face:

3 polubienia

Ale zasadniczo są zbudowane identycznie.
mikrofon przekształca dźwięki na sygnały elektryczne a głośnik sygnały elektryczne na dźwięki

2 polubienia

podobno chociaż dokładnie to nie wiem o co chodzi ale chodzi o ruch

1 polubienie

A proszę @Antykwa
Bierta i mówta ile sił w gardle starczy :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Już kiedyś sie zastanawiałem nad mózliwością zamontowania mikrofonów zamiast ekranów wzdłóż autostad szczególnie, że ten dźwięk sie tam kołacze z jednej strony na drugą
Ale nie mam pojęcia czy to opłacalne czy nie opłacalne i nie chce mi sie liczyc bo musiał bym się czegoś nauczyc.
A jakbym sie nauczył to bym na coś wpadł i wymyslił potem bym o tym powiedział, ktośby na tym zarobił a na koniec by mnie przejechał swoim mercedesem na pasach.
P i e r d o le taki interes

Ekran akustyczny ma stłumić hałas, a Ty chcesz go rozprzestrzenić?
To byś ulżył ludzkości…

Możnaby również pomyśleć nad systemem chamowania opartym o jakieś magnesy w drodze a uruchamianym przez kierowców.
Możnaby róznie kwadratowo i podłużnie ale to by trzeba było przekonać ludzi od betonu, asfaltu, stali i ropy żeby troche obniżyli standardy zyciowe

Nic nie chce rozprzestrzeniac.
Hałas to ruch powietrza ruch powietrza to energia, która obecnie jedynie psuje ekrany

Najbardziej to sie boje tego, że mógłbym coś wymyslić zarobic a potem by mnie zapraszali na jakieś przynudnawe buraczane bankiety

By trzeba było sie pilnować żeby przestrzegac jakichś ichnich reguł pi e r d o l i ć jak potłuczony jakieś farmazony i w ogóle k o o r w a z własnej woli dusić sie we fraku albo innym worku

Ja róznych traum w życiu doświadczyłem ale tego mógłbym nie przeżyć