jak po swietach? u mnie to polowa zabawy i jeszcze karnawal
Z tą zabawa kiepsko wobec "kwaranntanną narodową "… Na zabawe i tak się nie piszę, ani na wyjazd - choć marzy mi się morze bo mamy samej nie zostawię z domem, piecem , kotami i psami. Ale bym chciała na basen do sauny do kina itp. Nic z tego.
Z powrotem w pracy. Dniówka do 22.00. Może chociaż z powodu międzyświęcia będzie spokojniej niż zwykle.
a ja marze o cieple - nie myslec o koniecznosci w postaci mamy, za ktora cignie sie histeria ze jutro umrze
a na dzien dzisiejszy oddanie w dobre rece nie wchodzi w gre
domy opieki sa umieralniami
prezenty to sobie kupilam przez kuriera
niekoniecznie z Chin, z Polski lekture bajki i Achai polecam
mamie wyslalam paczke z Hameryki ze slodyczami. bo lasuszka jest
Antarkyda ?
ziemia zamarza czy sie nagrzewa?