Pytanie głównie skierowane do osób mieszkalnych za granicą @okonek @birbant Taki zwyczajny jaki zwykle kupujecie na co dzień Oczywiście inni mieszkający w Polsce też mogą się wypowiedzieć
Pytanie mało precyzyjne, chlebów jest milion rodzajów, wagomiarów, itp. więc trudno porównać jabłka do jabłek.
Bo pytanie jest generalnie ogólnie ale precyzując to taki zwyczajny chleb który ludzie kupują na co dzień
Za komuny 90% chleba to były białe bochenki o wadze kilograma. Pamiętam cenę z lat 70. - 4 zł. To była taka święta cena. Dziś możesz kupić chleb za 3 zł i za 15 zł. Nie porównasz tego. Na dodatek, chleby w każdym kraju sa inne.
W Polsce jadam tylko chleb z siemieniem lnianym.[5zl]
W Anglii to różnie bywa.Wysokogatunkowy,pokrojony w z ziernami a nawet pachnący,jaki nabyłem dzisiaj,to ok. 1.7funta
Bagietkowa masówa smakuje mi tylko do parówek więc rzadko kupuję.A to wydatek poniżej funta.Niestety,ceny rosną w oczach a właśnie zaczął sie nowy rok podatkowy…
Chleb praski i u nas,wielkopolski…
2 euro
W Holandii w marketach ceny chlebów wahają się do 2,60 do 3,60 euro. Żaden nie ma kilograma. Jakość i smak tyłka nie urywają.
W fachowych prywatnych sklepach ze swą piekarnią dwa razy drożej, ale chleb zajebisty. I duży, kilogramowy.
Ostatnio kupowałem na Teneryfie duże ilości chleba jako prowiant na rejs po Atlantyku, w markecie paczkowany i krojony kosztował 2-3 euro za jakieś 3/4 kg.
Tp zależy jaki i gdzie kupujesz. Choc chleba jak takiego (poza tostowym i jakimiś wynalazkami typu superfood poza Galicją nie uswiadczysz) sa roznego rdzaju pszenne buleczki, angielki, bagietki.
A ceny? Uczciwie mówiąc pieczywa jem mało i nie zwracam za bardzo uwagi na cenę a jakość. Ale najtansze standardowe bułki typu angielka o wadze 300 gram oscyluje między 0,5 do 1 €.
Zależy to jak pisalam od sklepu. Choc w niekorych dyskontach tyle zaplcisz za kg, pod warunkiem, ze ten kg kupisz, bo tak są pakowane.
Ale to kupwales ten o przedluzonej trwalosci czy tostowy?
No ja pamiętam przysłowiowy chleb po 8 (zł)
Przedłużonej, bo musiał wystarczyc na tydzień
I cukier po 7.
No ten zawsze droższy.
I dobrze znosi zamrozenie.
Ja czasem kupuję podobny beglutenowy, bo te pszenne bulki nie za bardzo mi ostatnio służą.
Ceny u nas (Niemcy) różne, tu akurat z REWE z tego tygodnia, chyba nawet jakas to promocja jest.
Są i tańsze.
Podobny widzialam u mnie Lidlu.
Ale droższy.