Imagine

Aż się zdziwiłem, że @collins02 nie wspomniał, że właśnie minęło 50 lat od wydania albumu “Imagine”, ale chyba Lennon nie jest ulubieńcem naszego forumowego speca od muzyki? :wink:

4 polubienia

O ile wiem, to Imagine jest u kolegi @collins02 bardzo wysoko w jego osobistych rankingach.
W moich też, więc dziękuję za przypomnienie i dobrą muzykę z rana.

5 polubień

Ten utwór jest krytykowany przez kościół. Mówi bowiem o utopii. Świece bez płci, praw, wartości, tradycji, granic, religii.

2 polubienia

Moja wina,wiem…
Czy jest ulubieńcem?
Z wszystkich Beatlesow najbardziej zawsze lubiłem Harrisona :innocent:
Z wszystkich solowych plyt dawnych Beatlesów,najbardziej lubie Band On The Run,Paula…
Ale z wszystkich singli,najbardziej lubie to:

Pospałem sobie dzisiaj,ot co…Nawet mnie sie zdarza… :innocent:
To w jaki sposób Phil Spector wyprodukowal to brzmienie to mistrzostwo świata!!!

Imagine to najlepsza plyta Johna i tu nie ma wątpliwości
John “strząsał” z siebie popioły po The Beatles,dogryzal Paulowi na kazdym kroku i…obwąchiwal sie z amerykanskimi komuchami.A co gorsza,z mendami w rodzaju Angeli Davis która ktos kiedys nazwal czarną Różą Luksemburg…
Ale poza koncertową plytą z albumu"Sometimes In NY" nie mozna mu niczego,od strony muzycznej,zarzucić.
Powiem wiecej.Nigdy pozniej czyli po 1974 roku,jak dla mnie,John nie nagrywal takich ciekawych płyt!
A co do statusu Johna w moich rankingach…
Co roku pamietam i pisze w grudniu o jego śmierci.
Ale generalnie masz racje.Warto czesciej pisać o tym co najlepsze w dorobku…

3 polubienia

Patrz obok…
Ale dobrze ze ktoś coś dodał od siebie.
Akurat dzisiaj jakiś taki,nienadzwyczajny jestem… :roll_eyes:
Czeka mnie wyjatkowo ciezki weekend i pewnie juz krew sie gotuje…

3 polubienia

Ten utwór kilkukrotnie był wykonywany na otwarciu lub zamknięciu Igrzysk olimpijskich, m.in. na olimpiadzie zimowej w Turynie w 2006 przez Petera Gabriela.

3 polubienia

Bo ta w sumie prosta piosenka,mimo swej delikatności,jest jednym z najbardziej doniosłych protestsongów jakie kiedykolwiek powstały.
John zdobyl sie na rzadko spotykany u niego,spokój…Wypunktowal wiekszość ognisk zapalnych jakie dreczą ludzkość i zwrocil sie bezpośrednio do innych,myślących podobnie…
Czy bez tej pieknej melodii,osiagnąłby taki sukces?
Wątpię.
Ale jest jak jest i cieszmy sie ze taki buntownik przeszedl do historii.I kolejne pokolenia to szanują i…podpisuja sie pod tym!

3 polubienia