Czy konfiguracja wskazówek analogowego zegara,
tudzież pikseli/diod w zegarze cyfrowym
jest odpowiednia, by właśnie smażone kotlety wyszły soczyste i smaczne?
.oto jest pytanie.
Czy konfiguracja wskazówek analogowego zegara,
tudzież pikseli/diod w zegarze cyfrowym
jest odpowiednia, by właśnie smażone kotlety wyszły soczyste i smaczne?
.oto jest pytanie.
Dlaczego nie?
Na dobre jedzenie nie ma zlej godziny
Gotując sobie obiadowe posiłki nie posiłkuję się zegarem, żeby jedzenie było udane. Gdy kartofle bulgocą i są miękkie, to można stwierdzić bez zegara. Gorzej z gotowaniem jajek, bo te zawsze z są twarde…
Koledze chyba raczej chodzilo o to, czy jedzenie kotletow po polnocy mu nie zaszkodzi? Odpowiedz jest prosta - jesli nie jest Gremlinem? Nie ma przeciwwskazań
Gabaryty mu się zmienią, jeśli będzie się w środku nocy objadał, ale jeśli mu to nie przeszkadza, to niech wcina na zdrowie
Ja wkładam jajka do wrzątku na 3 minuty i mam na miękko.
Tyle, to i ja wiem. Ale ze mnie kucharz marnej jakości.
Może nie te jajka wkładasz do wrzątku
Gotujesz wodę, solisz ją, w jajku robisz dziurkę igłą (ja robię ściętym nożem), kładziesz jajko na łyżkę i delikatnie i ostrożnie kładziesz na dno garnka. I od razu gapisz się na sekundnik w zegarku. Po trzech minutach wyjmujesz łyżką, wkładasz do zlewu pod zimną wodę na ok minutę. Wycierasz skorupkę i gotowe.
Dziś włożyłem właściwe i już są gotowe do spożycia, co za chwilę czynił będę.
A przedtem niewłaściwe wkładałeś?
Ja wole bardziej ścięte, 4 minuty.
Przez roztargnienie.
Jaja ścięte.
.bolesne.
Niestety nie moge ani potwierdzic, ani zaprzeczyc…
Czas to choroba śmiertelna. Przewlekła.