Jak by to było, gdybyśmy nie potrafili wytwarzać żadnych

instrumentów muzycznych, nie potrafili komponować i wykonywać instrumentalnych i wokalnych utworów? Wszak wytwarzanie ludzkich instrumentów muzycznych jest całkiem nieharmonijne. Czy chciało by się nam żyć, czy takie życie byłoby dla nas atrakcyjne?

  • Byłoby, chciało by nam się żyć
  • Nie byłoby, nie chciało by nam się żyć
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie nt. temat

0 głosujących

1 polubienie

Natura zadba o wszystko, tu dźwięk ma znaczenie - tak mają ptaki, ssaki itd. Ludzie używali bardzo prostych dźwięków, by się porozumieć obserwując np. zwierzęta - narodziny, łączenie się w pary, polowania czy np. śmierć lub wszelkie ostrzeżenia. Życie bez dźwięków jest smutne i nieme

1 polubienie

Raczej nie ma życia bez dźwięków, tylko akurat ludzie bywają upośledzeni ich niesłyszeniem.

Przecież podobnie napisałem, jako ciekawostka - to ludzie żyjący dawniej mieli dużo szersze pasmo odbierania dźwięków, niż obecnie, umożliwiała to specjalna budowa ucha - bardziej odstające od głowy, jak i unerwienie ośrodka słuchu w mózgu, ludzie ci słyszeli poniekąd jak rośnie trawa lub się np. pali z kilometra przy braku dymu lub smrodu, dźwięk słyszany z większej odległości, umożliwiał np. ukrycie się przed zbliżającą tragedią, by zachować życie

1 polubienie

Bez muzy nie ma kultury i sztuki a bez kultury i sztuki nie ma człowieka jako istotny rozumnej, wrażliwej i emocjonalnej.

2 polubienia

Ja normalnie i wyraźnie słyszę, jak pada śnieg.

1 polubienie

Człowiek to patologiczny przygłup i barbarzyńca. Na pewno mam rację.

1 polubienie

Przeciez to juz było!

1 polubienie

Będzie jeszcze 100 razy. Do skutku, aż się nie odgłupimy. :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Aha… :joy:

1 polubienie

No i co z tego, że kiedyś było wspomniane, jeśli zmiany się nie dokonały.