Jak "ewoluuje" każdy z nas-czyli co powinniśmy zrobić w wieku lat 20-tu,30-tu,40-tu...itd.

Z czegi wniosek: gdy się ma 20, 30, 40, 50 lat nie omijac zadnych okazji ( by potem nie zalowac)

4 polubienia

Leoiej cos zrobic i pozniej zalowac,
Niz zalowac,ze sie nie zrobilo czegos.

4 polubienia

To mi przypomina pewne zyczenia…
"Lepiej miec Parkinsona i porozlewac niz mieć Alzheimera i zapomniec wypić :innocent:

3 polubienia


:wink:

2 polubienia

Ja mając lat 20 w piłkę kopałem nie widząc poza tym świata. Robiłem też studia… choć były dla mnie ważne, to jednak piłka wypełniała moje życie.
Po trzydziestce piłka się skończyła a w jej miejsce pojawiły się inne rzeczy z ķtórych taniec był najważniejszą. Ale też choćby prawo jazdy robiłem w tym wieku… i firmę założyłem.
Po czterdziestce wszystko stało się bardziej intensywne. Moje pasje zaczęły się rozwijać kilkutorowo a świat przyśpieszył. Wciąż porywam się na nowe rzeczy i odnajduję się w nich. O dziwo, do głosu dochodzi coraz więcej moich uśpionych talentów. Nie wiem jak się skończy ten okres, ale to chyba mój najlepszy czas…

5 polubień

:wink:

4 polubienia


:innocent:

4 polubienia

Ja bym rzekla: kolo setki! :joy:

1 polubienie

Nie wiem, mam dopiero 17 lat :wink:

2 polubienia

tylko czasu już coraz mniej…

1 polubienie

Od czegos trzeba zaczac,dobra i piecdziesiatka

2 polubienia

O!To starsza jestem-już 18 lat skończyłam
image
:wink:

1 polubienie