to okazało się ze swojak?
egzemplarz niezwykle udany.
siostra to Agata Borowiec - nie wiem czy współczuć?
to okazało się ze swojak?
egzemplarz niezwykle udany.
siostra to Agata Borowiec - nie wiem czy współczuć?
Ten facet to jakiś recydywista. Tak szczerze to współczuję tej posłance (nieistotne że z PiS), bo musi się jeszcze tłumaczyć za brata.
Myślę, że nie musi.
Już pytania jej stawiali, więc w pewnym sensie musi. Trzeba było przeczytać artykuły
To tylko mój pogląd, że nie musi.
Moim zdaniem łatwo się mówi gdy cię dziennikarze nie atakują zewsząd pytaniami. Nawet, gdyby milczała, to sam fakt, że zadają jej te pytania nie jest zbyt przyjemny.
Pewnie tak. Ale, przecież za dorosłego brata odpowiadać, mam na myśli prawnie, nie będzie. Chyba, że pomagała mu w procederach, bo to zmieniałoby postać rzeczy. Nic nie sugeruję, żeby nie było, zakładam, że nie.
Nie ma podstaw żeby tak osądzać.
Nie ma. Dlatego, jestem zdania, żeby pismaki nie atakowały siostry przestępcy.
Problemem są dziennikarze czepiający się każdego w rodzinie i szukający na każdego haka. Niestety niesławnie zaczeło się od dziadka Tuska.
Dokładnie. Nie wyobrażam sobie, żeby mnie atakowano za to, co robi moja siostra.
Dla mnie to zwykły atak na osobę. Jeśli brat popełnia przestępstwo to jego siostra nie jest mu winna. No chyba że miała współudział albo gdy go ukrywała.
nie wiem czy nie wczesniej - komuna tez lubila w zyciorysach “grzebac”.
czasem konczylo sie to tragicznie dla potomstwa czy rodzenstwa.
jak sie chce psa uderzyc to kij sie zawsze znajdzie.