Synów mu za karę za zdradę Układu Warszawskiego zabili.
Ja podałem rękę marksistom, uzmysławiając im, że z ich ekonomią nie mają szans w rywalizacji z kapitalizmem, więc lepiej niech mnie posłuchają, i dadzą społeczeństwu możliwości demokratycznych wyborów najlepszych ekip do rządzenia.
Nic żadnym marksistom nie uzmysłowiłeś, a oni nie mieli nawet bladego pojęcia po twoim istnieniu.
Moje wyjaśnienie ekonomiczno-polityczne, wisiało we wszystkich tysiącach tablic zakładowych Solidarności w Polsce. Czytały je miliony pracowników wszystkich szczebli. Tak przeciągnąłem na stronę Solidarności miliony sceptycznych lub wahających się pracowników, i tak zmieniłem cały ludzki świat. Bo od zwycięstwa Solidarności w wyborach 4.06.1989 rozpoczął się upadek obozu marksistowskiego.
Widziałem. Niezły
Niczego nie zmieniłeś, choćbyś miliony razy powtarzał swoje kłamstwo, że coś zmieniłeś.
Twoje dzisiejsze wyjaśnianie to klepanie bzdur nr 211212 …