? I matkę od własnego dziecka odganiać?
Po pierwsze w naturze matka znosi jajka i idzie w Australie czy inna Nowa Gwineę. Mlodymi zajmuje się tatus.
Po drugie, fakt, ze sa to ptaki bardzo agresywne jesli trzyma sie je w przestrzeni zamknietej. W naturze predzej ucieknie niz zaatakuje.
Ale czy bardziej niebezpieczne od takiego strusia? Czy wkurzonego wypasionego koguta rzadzacego podworkiem?
A co do wygladu? To chodzi Ci o mlode przypominajace warchlaka czy kolorowego progenitora? Ot troche podobny do indyka, tyle, ze w barwach flagowych wielu panstw - jest to chyba jeden z najpopularniejszych zestawow kolorystycznych.
Zwierzęta są ładne naturalnie. Nie muszą korzystać z kosmetyków i kosmetyczek
Z wyjątkiem hien i szakali, no i niektórych małp. Ale tym i kosmetyczka nie pomoże.
Cudowny maluch!!!
A widziales kiedys jak bobr dba o futerko? Na toalecie i zabiegach pielegnacyjnych to i godzina byloby mu za malo. Nie mowiac o kotach i innych drapieznikach, bo to oczywiste. Wroble zazywajace kapieli z braku wody w piasku?
Hieny sa ladne, tylko podobnie jak wiele ptaków padlinozernych po prostu zalatuja tym co jedzą, a nasz zmysl wechu traktuje jako zagrozenie. Wiec zaczynaja sie wydawac brzydkie.
Nosacz to Polak a nie małpa
Ten mały jest trochę podobny do młodych dzików biegających pod moim balkonem.
No ja tez skojarzenie z warchlaczkiem mialam
Nie widziałam młodego kazuara na żywo ale muz być rozmiarów takiego młodego dziczka.
Dorosly ptak to jakies 70 kg. Zakladajac, ze jednak ptaki maja lekkie kosci i zwykle dosc obfita pokrywe pior? Jest to mozliwe.
Dziczki rodza sie malutkie, tylko potem szybko przybieraja na wadze