Tak milo i puszyście?
Alfonsik ma tyle za uszami, że nie jest wykluczone postawienie go przed Trybunałem Stanu, a jeśli jego przeszłość zacznie obciążać PiS, to bez wahania poprą taki wniosek. Z drugiej strony taka sytuacja mogłaby zrzucić kurdupla z przywództwa i rozpocząć rozpad PiSu.
To tak latwo nie przyjdzie.
Do postawienia przed TS trzeba 2/3 głosów Zgromadzenia Narodowego. Tyle co do zmiany Konstytucji.
Przypomnij jaki to Trybunał TS? Stanu czy Sprawiedliwości?
Jeśli Kaczyński każe głosować, to większość się znajdzie.
Mozliwe, że zagłosują. Pod tym wzgledem to moga byc problemy z czyszczeniem kuwet i moze nawet tak byc, ze prezes materialy dowodowe podrzuci. Chociaz diabli wiedza czego elekt z IPN nie wyniósł?
TS to Trybunal Stanu.
TSUE - Trybunal Sprawiedliwosci UE.
Pytanie jak długo. Mi to już zwisa ale w teorii elektorat PiSu pomału wymiera. Już drugi raz było o włos bo z Andrzejem Dudą było ostatnio podobnie…
Czyli w teorii niewiele się zmieniło od ostatnich wyborów prezydenckich
Dodajmy, że to 50% to głosy PiS plus Konfederacji. Właśnie dlatego Kaczyński wystawił kibola i nacjonalistę który sympatyzuje z konfą. Będzie numer, jak ucieknie z PiSu do nich.
Oj Mentzen, Bosak i trzymajacy sie w cieniu Wipler raczej z tej opcji nie skorzystają.
Jest odwrotnie. Demografia mówi, że społeczeństwo się starzeje.
Starzenie to nie jest problem.
Prawo glosu dostają wnuki a nawer wychowane przez elektorat PiS. Bo rodzice nie mieli czasu.
Żyjące z emerytury babuni i dziadziusia, bo przecież dziecinka przemeczac się nie może. Pisostwo zaczyyna byc dziedziczne, a nawet konfederacyjne.
Pisowstwo kiedyś było nazywane inaczej - lumpenploretariat. Niestety w Polsce wykorzystano do przejęcia władzy i potem nobilitowano tę część społeczeństwa, która żerowała na pracy całej reszty. Całe społeczeństwo nieznacznie zubożało kosztem nierobów, którzy stosunkowo bardzo się wzbogacili. PiS wybrał najgłupszy, najdroższy i najmniej skuteczny program pomocy najbiedniejszym. Niestety ten program przysparza im ogromne poparcie w wyborach.
Nie każdy zwolennik PiS to lumpenproletariat.
Wvtym dziedziczny
Jest tez sporo swiezo nawroconych homo sovieticus czy takich gdzie majlepsze lata przupadly na kolaboracie z SB, juz nie UB dla korzysci wlasnych. Taka upodlona (pseudo)inteligencja?
Ale nie wiem czemu ludzie lepiej lykaja autorytaryz a nie istnienie autorytetow?
Internet pokazał idiotom, że jest ich więcej i mogą rządzić.