Jak oceniacie przyszłość Polski

W perspektywie do max 10 lat?

Czy kolejny premier będzie z PiSu? A może jednak za 5 lat wybierzemy w końcu kogoś z Lewicy?

I dlaczego?

1 polubienie

Ja stawiam na koalicję PiS - konfa w 2027.
Bardzo chciałbym się mylić

1 polubienie

Raczej nie. Nie w tej kolejnosci… Konfa PiS bardziej.

1 polubienie

Pytanie jest jakie oczekiwania od Karola Nawrockiego mają jego wyborcy? I wiadomo że nie chodzi tu o tzw. Żelazny Elektorat

1 polubienie

Jakie? No kolego, mamy przeciez Ramo skzyzowanego z Rocky ..

1 polubienie

Nawrocki był antyukraiński w kampanii wyborczej ale rozumiem że było to podyktowane przeciągnięciem wyborców konfederacji na swoją stronę

I mam nadzieję że będzie w praktyce proukraiński

PiS do tej pory od wybuchu wojny na Ukrainie był proukraiński i mam nadzieję że to się nie zmieni

Wcześniej był PiS o ile pamięć mnie nie myli nie przychylny Ukrainie ale wraz z wojną to się zmieniło

1 polubienie

Kolejny premier będzie z Konfy lub tych podobnych. To będzie ostateczne zakończenie duopolu. W zasadzie obie wielkie partie po części się rozpadną, bo ile lat może to trwać.

1 polubienie

Ciężko mi sobie wyobrazić żeby wyż demograficzny głosował tak chętnie na konfe ale i tak w polityce to ugrupowanie będzie się liczyć

1 polubienie

Ciężko przewidzieć czy obecna ekipa rządząca odzyska poparcie oraz w jakim momencie

Kwestia kompromisu aborcyjnego nie zostanie przywrócona dzięki czemu Lewica wciąż będzie miała silne poparcie kobiet

A tak poza tym to ja się już pogodziłem z tym co ma być

1 polubienie

Mi die juz nawet nie chce myslec o poliryce. Żadnej.

2 polubienia

Mi też nie. Tym bardziej że PiS mi już nie przeszkadza. Tym bardziej że ekipa Trumpa wspierała Karola Nawrockiego w kampanii wyborczej. I to moim zdaniem o czymś świadczy.

A Trump mi też nie przeszkadza

A ja się najzwyczajniej w świecie pogodziłem z wolą narodu i mam to gdzieś

1 polubienie

Całkiem negatywnie, bo taki nieharmonijny, patologiczny gatunek nie ma racji bytu.

1 polubienie

Będzie coraz większy burdel. Coraz większe rozwarstwienie i polaryzacja społeczeństwa, do tej pory był duopol, zanosi się na triopol (PiS / PO / Konfa), każda z tych partii będzie oscylować na poparciu w granicach 25-30% , czyli żadna nie będzie miała większości. naród będzie coraz bardziej wkurzony, coraz mniej będzie ufał jakimkolwiek politykom. Wiadomości ze śmietnika zwanego Internetem będą dominowały w świadomości społecznej, a te oficjalne dane będą wyśmiewane jako propaganda (zwłaszcza te pozytywne). Na najbliższe 5 lat zabetonowany zostanie pisowski układ w sądach, wiec nie spodziewajmy sie sfinalizowania rozliczeń aferzystów i złodziei z poprzedniej ekipy.
I tak nasz narodek własnymi rękami zepchnie Polskę na margines Europy. W sumie, to i tak dobrze, zrobimy to sami, więc nie będzie jęków, że znów ktoś obcy nas napadł, upodlił, pobił, pokonał, coś zabrał.
A tymczasem – Rumunia ma proeuroejskiego prezydenta a Bułgaria wprowadza niedługo euro. My zaś: Bóg Honor i Ojczyzna. Ciekawe na jak długo to wystarczy?

4 polubienia

W ciągu 5 lat niewiele moherów umrze… Ciężko to widzę…

Na szczęście Ukraina pozostanie silną… I antyrosyjską jak cholera. A Ukraińcy mają masę swoich technologii wojskowych

A Polska wystawia silną armię

No i Amerykanie zaakceptują rządy autorytarne jeśli stwierdzą że nie będą miały wyjścia i PiS i tak będzie proamerykański. Amerykanie mają najlepszy wywiad na świecie i będą doskonale wiedzieć

Trump nie miał w pierwszej kadencji problemu z łamaniem praworządności w Polsce przez PiS. Joe Biden miał ale teraz znowu rządzi Trump. I wiele wskazuję na to że będzie miał to gdzieś

1 polubienie

A dosłownie pare dni temu,pisałeś że doskonale rozumiesz że można mieć inne poglądy.Zapewne pod warunkiem ze inne poglądy przegrywają,prawda?
Powyższe jest prawdopodobne ale wewnętrzny burdel, wcale nie musi nas spisywać na margines Europy.Podobnie jak dyktatura ue spychajaca nasz parlament na margines [realny] nie musi znaczyć ze mądry zastąpił głupiego i że czeka nas świetlana przyszłość.
Na razie, zaczyna się realizować tzw. najbliższą przyszłość czyli typowo polskie, szukanie winnego po stronie po i wojenki w ramach koalicji która jest takowa jedynie z nazwy.Pycha bowiem, niczego nie uczy, mimo iz zawsze prowadzi do klęski w oczach społeczeństwa.
Nie wiem jaka będzie przyszłość.Zgadzam się co do uwag a propos internetu choć osobiście uważam że net już tyle szkód narobił na czele z lansem pospolitych debili,nieukow,pseudo gwiazd i pseudo autorytetów, że to co będzie to raczej będzie kontynuacja a nie jakiś wielki"wstrząs".

Może obóz demokratyczny w końcu zrozumie, że z populistami nie da się wygrać licytując populistyczne obietnice. Jeśli w ciągu tych dwóch lat nie będą punktować wszystkich porażek i niedotrzymanych obietnic alfonsa, przeciwstawiając temu własne działania i sukcesy, to rzeczywiście populiści wrócą do władzy i zabetonują się tam na kolejne kadencje.

3 polubienia

Moze ze względów ornamentacyjno dekoracyjnych pisac Alfons wielka literą. Ładne to, prawie jak Adolf??? :sweat_smile:
Serwer co prawda kanadyjski, ale ogolniedostepny?
Ze to kibol dziargany to sam sie przyznał…

1 polubienie

Na wielką literę trzeba mieć szacunek…

1 polubienie

Dla odróżnienia możemy nazywać go: alfonsik.

1 polubienie

Raczej potraktuj to jako forme ataku wyprzedzajacego. I tak wszyscy beda harmonijnie wiedzieć o co chodzi?
A już ambsady polskiej sie czepiaja…

Co prawda na razie Sasin, ale?

2 polubienia