i oddychać trującym, szkodliwym dymem tytoniowym?
A może myślicie, że ten trujący dym tytoniowy, może truć diabły podskórne?
i oddychać trującym, szkodliwym dymem tytoniowym?
A może myślicie, że ten trujący dym tytoniowy, może truć diabły podskórne?
Raka wywołuje. Mnie to wystarczy. Wybieram zioło.
Rakotwórczy jest, ale palenie ziół to nic mądrzejszego.
Dym miałby truć diabły, których żywiołem jest smoła i ogień? Żartujesz chyba, to ich pożywka!
Takie diabły to łatwiej utopić niż spalić.
W święconej wodzie.
Jak czytam jak takie wielkie postacie palily, to odniechxiewa mi się rzucać
Pewnie, że w święconej najlepiej, ale myślę, że nawet w ognistej. Byleby w wodzie
A co ja sie tam bede przejmowac Pilsudskim? Najwazniejsze, ze moje dziecko nie pali!
Moje tez nie!
I to jest naszym zwyciestwe, orazswiadectwem prawidlowego myslenia naszych dzieci!