to ja jestem papieżem, a przynajmniej świętym tureckim? Czy było coś głupszego, niż taka Polska?
Czy było coś głupszego niż pisanie bzdur przez takiego harmonika?
Po co bluźnisz, zamiast się oświecić?
Tak. Twoje poglądy.
Również bluźnisz, zamiast zapoznać się z historią i oświecić się.
A co ty bogiem jesteś, albo sekciarzem, żeby odrzucanie twoich poglądów nazywać bluźnierstwem ?
bluźnierstwo «słowa uwłaczające temu, co jest ogólnie poważane lub co jest przez religię uznane za święte»
(Słownik języka polskiego)
Rzeczypospolita magnacko - szlachecko - kościelno - elekcyjna nie była dobrym tworem i te cztery sprawy doprowadziły do jej całkowitego upadku. I nie ma inaczej.
Nie wspomniałem o magnaterii, gdyż dla mnie jej rola w Polsce nie była naganną. Magnaci utrzymywali zbiedniałą szlachtę, tzw “gołotę”, której dawali zajęcie ćwiczenia się w sztuce militarnej, dzięki czemu zapewniali Polsce po kilka tysięcy dobrze wyszkolonego wojska, podczas gdy król mógł zwoływać mało wartościowe pospolite ruszenie, a na wojska zaciężne skarbiec królewski był zawsze pusty, więc państwo Polskie nie posiadało realnej siły militarnej, a prywatne armie magnatów, w tym po jednoczeniu się w ich wspólnym interesie, odpowiednią siłę wojskową reprezentowały.
Trochę masz racji, ale tylko trochę. W ogólnym bilansie, dobra i zła dla Polski, magnateria wypada fatalnie. Było kilku magnatów, którzy złotymi zgłoskami wpisali się w historię Polski, np, Chodkiewicz, Żółkiewski…, genialni dowódcy i świetni politycy, a wcześniej Zamojski i Koniecpolski. Wiedz też, że jedna z głównych zmór polskiej polityki, a więc wyższa hierarchia kościelna, głównie z rodzin magnackich się wywodziła. Rozrost magnaterii w Rzeczypospolitej doprowadził do jej rozkładu. Ten rozwój nakręcił ostatni z Jagiellonów, Zygmunt August, ale to można było wstrzymać, bo za tej dynastii, mieliśmy szlachtę, naprawdę obywatelską. Właśnie wtedy, gdy w Polsce panowała niezwykła w Europie tolerancja religijna. Niestety, król - niemalowany, Stefan Batory żył za krótko, a jego następca, pierwszy Waza, czyli Zygmunt III, fundamentalny katolik, rozkręcił biznes magnacki i katolicki do rozmiarów monstrualnych. Za jego plecami rządzili Jezuici, wyrzuceni z innych katolickich państw. A później jego synowie kolejno; Władysław IV i Jan Kazimierz pogłębili tylko grób.
Sformułowanie “przedmurze chrześcijaństwa”, to jawna kpina z prowadzenia polityki korzystnej dla kraju. Ehh, dużo by o tym pisać…
Prawdziwa historia, to nie baśnie i mity o jej wspaniałości, to fakty, czyli coś co się stało i nie odstanie. To nie powieści typu Trylogia, to twarda rzeczywistość. A ona rzadko bywa przyjemna. Zbyt rzadko.
Kolego bylo, ale sie samo wynioslo
Co do Trylogii jak i Quo vadis?
Jest nieco przerysowana.
Zguba w Rzymie?
Polska nigdy nie była mądrym tworem bo rządzili nią niemądrzy ludzie.
Następna bzdura historyczna, tzw naciąg dla treści beletrystycznej, która sama w sobie nieźle autorowi wyszła. Podobnie, jak z filmem Gladiator.
Chodzi o tego trolla co nie dawno nas atakował? Jak dla mnie to on pijany był i nie zwracałem uwagi za bardzo na to co wypisywał
Państwo nie może być mądre ani głupie bez sensu jest to stwierdzenie polityka może być głupia błędna rządzący mogą być głupi podejmować decyzje przynoszące szkody poza tym były w polskiej historii dobre momenty i dobrzy władcy…
Tak, kilku Piastów i Stefan Batory, To byli wybitni władcy. Im, głównie zawdzięczamy Polskę. Jagiellonowie mieli swe zalety i wady, jeśli chodzi o politykę. Niestety, ale od Jagiełły począwszy, nie byli oni wizjonerami. Ich doraźna polityka była dobra na tu i teraz, ale mściła się w przyszłości. To oni doprowadzili do stanu, że polski król zawsze był finansowo biedniejszy od swych poddanych i każdy u nich zapożyczony. Jak myślisz. dobre to? Taka zależność? Jakie to mogło przynosić skutki? Na resztę królów Polski spuszczam tymczasowo litościwą zasłonę milczenia.
Ludzie gadają ze się schlal i puścił pawia na tego znalezionego raptopa. Ale ile w tym prawdy to nie wiem. Raptop w każdym razie na jakiś czas został pawiem uziemiony…