Jak postąpilibyście, żyjąc w ustroju o gospodarce centralnie planowanej,

kroczącej od kryzysu społeczno-gospodarczego do kolejnego takiego kryzysu?

Powiem Wam, co ja zrobiłem w takiej sytuacji, mając 23 lata (czyli pół wieku temu), w tym wystarczające doświadczenie pracą w niejednym zakładzie socjalistyczno-marksistowskim w przemyśle lotniczym i w energetyce, ale także w tzw. inicjatywie prywatnej, będąc w niej podobnie bezmyślnie liczącym na extra zarobki, które jednak potrafiłem zużywać na większe ilości wolnego czasu na czytanie najmądrzejszych książek, rozszerzających moje horyzonty.

Moja świadomość i horyzonty rosły w postępie geometrycznym. W wieku 23 lat, zostawiałem daleko w tyle całą ludzką naukę. Jakoś miałem to szczęście, iż stosunkowo szybko zorientowałem się, że nauka oszukuje i ogłupia. W ten sposób przestałem być naukowym ateistą. No ale to, że pojąłem, iż świat i życie nie są naukowe, to jeszcze nie znaczyło, że dam radę zostać Przewodnikiem ludzkości.

Nie ukryję, że jestem wygodnickim leniem, i zawsze starałem się chodzić po najmniejszej linii oporu, choć potrafiłem też niemało zaryzykować i poświęcić się dla moich idei, także dla rodziny, którą wymyśliłem założyć, choć może i była ślubna uważałaby, że to ona wymyśliła założyć, albo wymyśliliśmy to razem.

W każdym razie od pół wieku nie udało mi się jeszcze zmienić całego ludzkiego świata w realne NIEBO na Ziemi dla wszystkich ludzi i stworzeń, choć dałem radę bardzo dużo zmienić w tym ludzkim świecie, który teraz szybko zmierza do swego finału.

Bardzo skrótowo przedstawiłem swoją niesamowitą biografię. Gdybym opisał ją szerzej, pewnie stałaby się bestsellerem.

I to by było na tyle. Gdyby wszyscy wielcy wynalazcy świata byli tacy jak ty, do dziś mieszkalibyśmy w jaskiniach i polowali maczugami na mamuty.

5 polubień

Gdyby najwięksi wynalazcy byli tacy jak ja, nigdy ludzkość nie poszłaby kretyńską drogą nieharmonijnej, patologicznej cywilizacji, lecz w nieskończoność pławiłaby się w rajskim życiu nadrzewnych, harmonijnych małp owocożernych.

A kto by te maczuge wymyślił?
Korzonki bysmy jedli. I to te plytko rosnace. :laughing:

1 polubienie

2 polubienia

Nie stawiłeś się do pracy z żabami i 2 od rana wypadły przez barierkę. Wstyd.

3 polubienia

Ile żab rozjechanych?

1 polubienie

rozjechanych z 16

To byl okres probny czy grozi zwolnienie dyscyplinarne?

1 polubienie

sam się pchał na przewodnika:)

Szkoda żab …

2 polubienia

Tak to wygląda gdy ktoś do koryta robi podejście a tych którym obiecywał ma w dupie.

3 polubienia

Czas ucieka. Wieczność czeka.

2 polubienia

Żyłem już w takim ustroju i czym prędzej z niego chciałem uciec. Nigdy więcej tego zbrodniczego ustroju! Już jako malec zacząłem się sam uczyć ze znalezionej książki angielskiego. Przydało mi się to, gdy wyjeżdżałem do Danii.

Za to domyślam się, czemu Tobie tak do poprzedniego ustroju tak tęskno … :grin:

4 polubienia