Nieznajomi nie znają przecież mojego imienia więc nie mówia wcale. Chyba że to jakiś telemarketer… oni razcej pełnym imieniem, jeśli w ogóle odbiorę, bo zwykle nie - a jesli to zaraz się rozłaczam
Znajomi. nawet dalsi… bardzo czesto zdrobniają, ale to nie przeszkadza.
Nie przepadam. Moje imię zdrabniają osoby z którymi jestem blisko. Jeśli robi to nowo poznane osoba, lub taka z którą relację mam tylko pobieżną traktuję to jak niepotrzebne i nieco nachalne skracanie dystansu. Pamiętam też czasy szkoły podstawowej: do jednych było “Aniu” a do drugich “Nowak” - bardzo źle mi się to kojarzy…