Jak to możliwe ze drzwi jakiegoś mieszkania nie są otwierane przez 15 lat

I nikt nie zwraca na to uwagi, nie próbuje czegoś zrobić poza zgłoszeniem dziwnego zniknięcia…

No w sumie ja tez miałbym to w dupie… Już zrozumialem… W sumie pytanie już nie ważne…

dlugo by tlumaczyc.
w Hiszpanii moj dom jest moja twierdza. i istnieje cos jak prawo do dobrowolnego znikniecia.
i jesli nawet sasiedzi cos podejrzewali to mnie nie dziwi, ze to zbagatelizowano. tym bardziej, ze rodzina ani nikt ze znajomych (jesli takowych miala, a raczej nie) nie zglosili zaginiecia.

1 polubienie

Nie brzmi to, jakkby pani należała do szczególnie towarzyskich osób. W tej sytuacji, gdybym kogoś sporadycznie widywała np. wychodzącego na zakupy, wynieść śmieci czy coś podobnego, pewnie też bym się nie przejęła, gdybym go przestała widywać, uznałabym, że się mijamy. A po jakimś czasie pewnie w ogóle zapomniałabym o istnieniu tego kogoś. A gdybym sobie przypomniała, uznałabym, że może np. się gdzieś wyprowadził lub coś.
Smutne, ale tak to działa.

2 polubienia

jak podawali kobieta po smierci partnera zapadla na depresje, a ze pieniadze na koncie byly i wszystkie rachunki placone w terminie to specjalnie nikt sie nie przejmowal.

3 polubienia