Jak to możliwe żyć bez dachu nad głową, przychodni lekarskich, szpitali,

bez testów, respiratorów, szczepień, kwarantann, maseczek, dystansów społecznych, dezynfekcji rąk, ciepłej wody, prądu elektrycznego? I tak 2 tys. dób, każda po 24 godz, każda po 60 minut. A im się chce, choć może tak samo jak ludzie odchodzą z tego świata.

Po prostu bycie harmonijnymi stworzeniami, czyli niecywilizowanymi - to mądrość. A bycie cywilizowanymi, czyli nieharmonijnymi ludźmi - to bezmyślność.

Chyba nie myślicie, że nie nocowałem w puszczy noteckiej…?

Jakbys napisal, ze w Amazonii?

No widzisz harmonik. Ty masz tyle wiedzy i świadomości a nie stać Cię na to, by też tak zacząć żyć. Gniazdo pomogę Ci zrobić. Tylko daj wcześniej znać, bym sobie termin znalazł.

3 polubienia

Mam nadzieję, że jednak będzie mnie stać na to, by zacząć tak żyć. Na razie toczę wojnę z moimi diabłami podskórnymi.

A co to za filozofia sprzedać mieszkanie i zamieszkać na drzewie? Jak będzie trzeba, pomogę w sprzedaży. W wyborze domu na drzewie też.

Gdzie jest problem? :thinking:

unnamed

Łatwo doradzać komuś, trudniej sobie, prawda?

3 polubienia

Popełnić błąd jest nietrudno. Nie chciałbym ich popełnić. Mam wiarę, przekonanie, różne próby za sobą, przeważnie niezbyt udane.

Ale gdy wymyśliłem, że kąpiele zimą na powietrzu nie powinny być niebezpieczne dla zdrowia, to jednak sprawdziłem praktycznie, że miałem rację.

Moze na poczatek cos wynajac?

4 polubienia

@harmonik Tyle że to jest znane od dawna. Wymaga treningu, ale na pewno nie jest wyzwaniem takim jak sprzedanie wszystkiego i zamieszkanie w leśnej głuszy zgodnie z głoszonymi przez siebie tezami. Morsowaniw kręci także moich znajomych. Nawet moja mają dobrych parę lat temu kąpała się późną jesienią w zimnym jeziorze.

2 polubienia

Morsowałem, zanim zaczęło to być modne. Jakieś 30 lat temu …

Przyznam, że nie przypadło mi to do gustu :slight_smile:

3 polubienia

Ja tez jakos kluby morsa staram sie omijac.
Ale czasem nie ma innego wyjscia jak umyc sie w zimnym gorskim potoku. Choc zwykle to bylo lato.

1 polubienie

Ja zacząłem morsować jeszcze 20 lat wcześniej… Wtedy dla większości to było wariactwo, bo nietrudno tak było uważać, konfrontując gołe, słabe ciało ludzkie z oceanem chłodu.

1 polubienie

Ja tam nie foka, w przerebli plywac nie bede.

Przez to, że foki nie zdurniały cywilizacyjnie, mogą się wylegiwać i pławić w odmętach wodnych bez pracy

Jako slodkie owoce dla niedzwiedzi polarnych…

1 polubienie

Tylko wówczas, gdy już dojrzeją, a nawet przejrzeją.

A moze misie wola mlodziutkie pędy?

Na logikę, to one czują że żyją przez 24 godz na dobę, przez 2 tys dób, darmo latając 20 tys. km do Afryki i do Europy, nie zabierając żadnych kretyńskich wytworów cywilizowanych ze sobą.

Zwierzęta i rośliny nie przedłużają sobie życia i urody.

1 polubienie

Wszystko co zywe lubi zyc…

2 polubienia

Gniazdownicy to dorośli ludzie, którzy nadal mieszkają u rodziców, ale co poniektórzy chyba dosłownie byliby chcieli zamieszkać w gnieździe :grin:

1 polubienie