Jak myślicie, jak zakończy się ta cała sytuacja, którą możemy teraz bacznie obserwować w naszym kraju?
Co zrobi Prawo i Sprawiedliwość, żeby zakończyć dalszą eskalację konfliktu pomiędzy obywatelami a rządem?
Czy partia Jarosława Kaczyńskiego uderzy się w pierś czy raczej będzie nadal stać bacznie przy swoich postulatach, tłumiąc jednocześnie protesty nowymi obostrzeniami, stanem nadzwyczajnym lub za wykorzystaniem prokuratorów?
Jak to się zakończy?
Oby PiS nie uległ, bo to będzie koniec pisu.
Pis już się skończył. Podjęli kilka złych decyzji
Szambem
Przeszkadzałby Ci koniec PiSu?
Po prostu to początek końca dojnej zmiany … To było do przewidzenia, więc mnie to akurat nie dziwi.
Wcześniejszych wyborów i tak nie będzie.
PiSowi już kilka razy udało się wygasić protesty. Niepełnosprawni, nauczyciele, lekarze, górnicy. Duda już wyszedł z kompromisem przed szereg. Więcej raczej kobietom nie obiecają.
Tutaj wiele zależy od pandemii. Jeżeli będzie się szerzyć to gnom postawi na rozwiązanie siłowe.
pandemia wyborcza made in USA?
Za wszystko o co PIS został oskarżony, to teraz oskarża się opozycję. My chcieliśmy, to oni nas blokowali
Właśnie obiecali rolnikom wycofanie piątki Kaczlera, więc rolnicy wrócą do domów.
Pacynka nie wymyślił sobie kompromisu, kazali mu go przedstawić ludzie z PiSu wystraszeni skalą protestów. W sprawie adrianowego kompromisu wypowiedział się już KEP (Konferencja Episkopatu Polski) że nie godzi się na żaden nowy kompromis.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,26463779,rzecznik-episkopatu-o-propozycji-dudy-ws-aborcji-nie-ma-zadnego.html
PiS zacznie usuwać niewygodnych przeciwników oskarżeniami pisanymi w nocy. Do kolejnych wyborów dotrwają z pomocą dalszego zadłużania kraju. Nie będzie z kim przegrać
Ano nie będzie, za duże koszty utraty władzy - tyle już przekalkulowali