Trump was supposed to be in Poland this weekend. He said he canceled the trip to monitor Hurricane Dorian. He just choppered from Camp David to his golf course in VA.
A co tu jest do komentowania?
Mamy pokoj i okazje by zyc.Na poziomie o jakim nasi ojcowie nie mogli nawet marzyc w najdzikszych snach.
A u nas ciagle jakby sie zanosilo na wojne…
Od kiedy powstała polityka, to sojusze należy zawierać z wrogiem naszego wroga albo z przyjacielem naszego przyjaciela i pilnie baczyć, czy to się nie zmienia. W razie zmiany błyskawicznie reagować i się dostosowywać. Ta zasada obowiązuje od zamierzchłych czasów i ci co budowali potęgi swych krajów opanowaną zasadę mieli znakomicie.
Liczy się tylko chwilowa wspólnota interesów. Mieliśmy w historii takich speców, sęk w tym, że za mało ich było.
Byl na forum wp. pewien rosyjski alkoholik.Dobral sie on ze 2-3 podworkowymi filozofami i…Na wlasne oczy widzialem i obserwowalem ten belkot przez dobrych kilka dni!
Non stop o tym ze wojny sa potrzebne aby “oczyszczac atmosfere”,aby regulowac przeludnienie…A najlepsze bylo to ze bez wojny ludzkosc sie degeneruje!
Wiesz i znasz mnie ze jak sie czasem wkurze to i moderator nie pomoze…
Ale wtedy poczulem bezradnosc jak na widok schizofrenika paranoidalnego z rozdwojeniem jazni…