Jak to ugryźć?


to jakis chip, malutki, poltora centymetra, do tego po drugiej srtony ma tylko przyklejony kawaleczek plastiku. Pochodzi z jakiegos przedpotopowego telefonu, jest tam kilka zdjec, ktore chcialabym odzyskac jak się da. Tylko na czym?

Najpierw poznaj nazwę tej karty, a potem poszukaj w Internecie jakiegoś adaptera, prześciówki itp.

A tam nie ma zadnego napisu, nic…
Tyle co sie doszukalam, ze to jakas mini najczesciej 8 G pojemności.

1 polubienie

Znajdź na necie. Pewnie jest jakiś adapter albo czytnik

1 polubienie

Predzej w Elche w jakims warsztacie pamiejtajacym czasy króla Ćwieczka :laughing:

Najpierw takie gniazdko trzeba miec w lapropie.
Nic to p swietach przejade sie do Elche. I tak musze znalezc jakiegos magika od zabytkow elektronicznych.

Dobra, czegos tam złomie zalegajacym szuflade jutro poszukam, jak nie to pojadę do miasta.
W sumie potrzebuje tego tylko do tej karty.
Lapek to nawet nie wiem ile ma? Musialabym faktury poszukać.
Ale na pewno ponad 7 lat.

A czy to nie jest takie coś?

https://glider.es/pendrive-forensics-destreza-en-un-destrozo/

1 polubienie

Dzięki..! Teraz już rozumiem troszeczkę…

1 polubienie

Mam zdaje sie takie z kabelkiem

A ten kawałeczek? Możliwe, ze to jakiś zabytek klasy zerowej, który niejedno przeszedł?

Dzis to ide ulubiony serial oglądać. Jutro popatrzę.

Tak to wyglada

1 polubienie

To nie jest do gryzienia

1 polubienie

Jest to typowa pamięć flash, taki min-pendrive be obudowy. Wystarczy włożyć to odpowiednią stroną w zwykłe, pełnowymiarowe gniazdo USB komputera lub laptopa, żeby mieć dostęp do zawartości tejże pamięci, oczywiście pod warunkiem że jest ona sprawna.

2 polubienia

A ktora strona jest odpowoednia? Zeby tego na wejsciu nie rozwalic, bez tego wyglada na przedmiocik po przejsciach. :joy:.

1 polubienie

Wlozyc na zawsze.

Najlepiej do mikrofalowki. Klopot z głowy.

1 polubienie

Stykami do styków, żeby się styki stynęły, no i styka … :wink:

3 polubienia

:rofl::rofl::rofl:
Pożartowac nie można wyraźnie.

2 polubienia

Mi bardzo zalezy na odzyskaniu tych danych, sentymentalnie przede wszystkim. Ale ja mam tak w model wbudowane, ze im bardziej sie denerwuję, zeby czegos nie schrzanic tym bardziej mi sie na żarty zbiera. Abstrakcyjne lub wisielcze, jak z tego nic nie wyjdzie.

No właśnie. Gryzaczka niech sobie zakupi.
:bone:

A po co mi gryzak?
Przeciez z wieku ząbkowania dawno wyrosłam?

1 polubienie