To do konca tak nie jest.
Polska bedac pod czula opieka sowietów rwentualne odszkodowania podarowala Moskwie, zrezygnowala tez z planu Marshalla (ale to inny temat, raczej tematycznie zblizony do obecnego europejskiego funduszu odbudowy)
Pozniejsze ustalenia obejmowaly wycinki - nigracje z ziem dawniej niemieckich - odszkodowania dla migrujacych i koszmarne nieporozumienie jakim bylo wyplacanie odszkodowan za prace przymusowe (tam pieniądze się gdzies “rozplynely” )
Oficjalnie sprawe zalatwila
Gdzie dzieki Skubiszewskiemu, jedynemu ministrowi spraw zagranicznych z prawdziwego zdarzenia Polska uczestniczyla jako strona zainteresowana, nie obserwator.
I to by bylo na tyle.
Po kase panie Kaczynski to do Putina, zobaczysz pan tyle co wrak Tupolewa, albo jeszcze mniej…
Wtedy Moskwa miala zabudowe drewnianą. Beton ciezko sie pali.
A mnie to az dziwi, ze Ukraina jeszcze tak malo dziala na zapleczu - czyli terenie Rosji. Ale moze po nauczce z Czeczenami (ktorzy wyszli na terrorystow) wola jednak skupic sie na obronie i poczekac az onuce sami wykoncza sie gospdarczo?
Ale to troche potrwa niestety.
Ostatnia “wojna okopowa” to byla I WŚ.
Druga juz nie, choc jeszcze w spadku po poprzedniej odziedziczono linie obronne najezone bunkrami.
Natomiast dlaczego na Ukrainie punktami oporu sa miasta? Takie bylo sowieckie zalozenie, ze budowalo sie miasta twierdze, a kazde wieksze zaklady to byly samodzielne fortece. Szkoly na schronach, latwe do przerobienia na szpitale.
Dotyczylo to tez republik i czesciowo tez krajów Ukladu Warszawskiego
Moja podstawowka stoi na schronie, kiedys uznawanym za prawie przeciatomowy. Szatnie tam mielismy.
Takie kombinaty jak Azowstal na czas wojny sa fortecami.
Gdyby tam zadbano o zaopatrzenie jak za czasów Sojuza to bylby do dzis nie do zdobycia, a przynajmniej putinarmia by sobie zęby mocniej polamala.
Doktryna wojenna wbrew pozorom niewiele sie zmienila od czasow walk o jaskinie i tereny lowieckie, srodki tylko coraz lepsze.
Plan Marshalla “załatwił” nam Stalin, a zamian dał Pałac Kultury I Sztuki.
Jednakowoż za życia Stalina Niemcy płacili nam odszkodowania, ale za Rosja, za to, że Polsce nm pozwoliła, brała za darmo 80% wydobycia naszego węgla. Po jego śmierci ten proceder upadł.
Kaczyński dobrze wie, że Polska nie dostanie ani centa, ale jaki to nośny program wyborczy. Ale tylko dla jego zwolenników, bo oni nie za bardzo jarzą rzeczywistość. Nie sądzę, by przybyło mu głosujących, ale może mniej ich ubędzie.
Ale zarcie na czyms musieli ugotowac?
Wlasciwie po pobieznym przejrzeniu dostepnych zrodel to ustalenie pory roku na podstawie kilku zachowanych wzmianek, z tego niektorych stworzonych sto lat pozniej ustalenie pory roku jest malo prawdopodobne.
Letopisy pewnie tez poszly na podpalke, razem z ludzmi, ktorzy pisac potrafili…
Biorac pod uwage geny?
Duża część obywateli Rosji ma sporo azjatyckich, albo zdecydowanie azjatyckie.
Co prawda tu raczej nie geny a wychowanie w okreslonej ideologii bym brala pod uwage.
Wbrew pozorom blondasy to niedobitki Wikingów
Nie zagłębiając się zbyt daleko w antropologię - typ kaukaski (w uproszczeniu nieskosnooki i nieurzyn czy infoanin) to ciemnoocy i ciemnowłosi.