Jak wyglądałby świat, gdyby

to nie ludzie kontemplowali ptaki tylko ptaki ludzi?
albo to nie ludzie czytali książki tylko książki ludzi? albo postacie z filmów lub dzieł sztuki oglądały swoich widzów?

Co do ptaków?
One też nas obserwuja i wchodzą czesto w interakcje. Przedmioty martwe czy efemerydy istniejace w naszej wyobraźni ?
Raczej nas nie obserwują, choc te pierwsze podlegaja dziwnym prawom określanym
“Złośliwość przedmiotów martwych” i "diabeł ogonem nakrył "

2 polubienia

Pytanie jest na wyobraźnię. Pewnie byłoby ciekawie.

Podgladajace ksiazki?
Wiele osob lubi poczytać w swiatyni dumania czyli WC :wink::stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Co do filmu,moge jedynie polecić"Purpurowa róże z Kairu",Woody Allena.Tam jest coś w tym stylu, co u nas skopiowano nieco bezczelnie w “Ucieczce z kina Wolność”.
Dalej,[choć wybacz ale tym razem, nie za bardzo mnie wciąga ta fantazja…] ptaki jako stworzenia żywe,patrza i widza.I swoje wiedza,jakze często uciekając,czego wiele innych zwierząt,nigdy nie zrobi…
Byly [bo dzisiaj nie wiem czy jeszcze są…] takie miejsca na Ziemi że ptaki nie uciekały bo…nigdy nie widziały człowieka.Chyba jednak to już historia.
Co do ksiażek…Równie dobrze można spytać,co myśli wiadro na widok węgla…O ile pytanie ma jakiś umowny sens w przypadku istot żywych lub takich którym nadano iluzje życia…
Ale to ciekawe bo w książce też te iluzje nadano.A jednak,porównania nie ma…
Zreszta…Kto wie.Może jakiś znudzony życiem uparciuch, napisze kiedyś fantazje, co myśli wcoorviona okładka na temat brudnych łap czytelnika.Tylko po co?

1 polubienie

Nie było konkretnego celu tego pytania poza poruszeniem wyobraźnią… :slight_smile:

Można jeszcze przyjąć ze bohater książki czy komiksu, z jakichś przyczyn schodzi z kart powieści by dostać się do naszego życia bo uznał ze warto lub że trzeba.
Takie próby były ale…sfilmowane :innocent:W czeskim kinie czy w teledysku grupy A-Ha

1 polubienie

Postaci wychodzace z ekranu czy Wkra wciagajacy widza zdarza sie w kinematografii.
nie zapominaj, ze przed lokomotywa braci Lumiere ludzie chcieli uciekać :wink:
Kino 3D jakoś się nie przebija, z dzwiekiem bywa lepiej.
A co do martwych “podgladaczy” - wszystko co podlaczone do netu jest szpiegiem, a jeszcze jak ma kamerkę?

Gołębie z pewnością obserwują ludzi… :slight_smile:

:joy_cat::joy_cat::joy_cat:

Ludzkość to jeden wielki freakshow. Kosmiczny seans i eksperyment. Nieudany.