Jak wyglądałoby życie ludzi gdyby raz w roku

np. przez pierwsze 2 tygodnie lipca przypadał dla nich okres godowy?

2 polubienia

Pandemia to przy tym bylby pikuś. Marzec nastepnego roku i pare miliardow urodzin?

2 polubienia

Poszliby w drugą stronę. Na przekór.

Było by załamanie na porodówkach 9 miesięcy później.

2 polubienia

Tak długo czekać, tyle płynu życiodajnego by się zmarnowało. Kogo stać na kriogenikę, karnistry już wycofane z produkcji, normalnie to mózg eksploduje. Widzisz żonę i nie możesz. Od lizania czekolady przez szybę to ona nie będzie słodsza, a pomazana do umycia - dalsze skutki, :stuck_out_tongue_winking_eye::scream: wypisuję się z tego bo to masa problemów

500+ ogłosi upadłość

Zostanie, ale inflacja zeżre. A i niewykluczone, ze wprowadza ograniczenia.
Z emeryturami juz tak jest, ze 14. nie wszyscy dostają

2 polubienia

Juz by nas nie było.Nie wiem dlaczego chodzi Ci o lipiec ale to bez znaczenia.Trzeci świat po prostu unicestwił by białą rase.Czy raczej cywilizacje.

2 polubienia

@collins02 Np. lipiec. Tak mi się skojarzyło z wakacjami. Wiele małp (i innych zwierząt) nie rozmarza się przez cały rok i jeszcze nie wyginęły…

Większość z Was zakłada że okres godowy musiałby kończyć się posiadaniem dzieci. A antykoncepcja? Zakładam że ludzie chcieliby mieć także seks bez potomstwa.

1 polubienie

To maja i bez okresu godowego .
Zawsze mozna niczym malpy bonobo.

1 polubienie

@okonek Tak. Znam. I trochę się fascynuję tymi zwierzakami bo duża w ich społeczności rola samic.

2 polubienia

@collins02 @okonek Nie wiem dlaczego pomyślałam o lipcu. Na logikę okres godowy powinien przypadać na taki miesiąc żeby potomstwo przyszło na świat w porze roku kiedy obfitość pokarmu i wody jest największa a warunki do wzrostu najlepsze…

1 polubienie

W marcu (jakby okres godowy przypadal w lipcu) to przednowek…
Chyba, ze na polkuli poludniowej?
I tak tradycja wrzesniowych slubow (po zniwach) miala wplyw na terminy urodzin latem nasepnego roku.
Tak jak zapewne sluby wielkanocne spowodowaly, ze sporo strzelcow po swiecie chodzi :innocent::stuck_out_tongue_winking_eye:
Byl taki dowcip o pewnym kapralu, ktory uslyszal, ze najwiecej dzieci rodzi sie w dziewiatym miesiacu.
Potem przekonywal wszystkich, ze we wrzesniu
:smiley_cat:

1 polubienie