Jak żyć, by było lekko, łatwo, przyjemnie, zdrowo, atrakcyjnie,

na luzie, a do tego harmonijnie? Czyż nie na wyłącznie harmonijnym odżywianiu słodkimi owocami? Czyż mogę nie mieć racji?

Tak się nie da. Za dużo mamy na głowie

2 polubienia

Mozesz sobie te owoce jeść. Poki co.
Tylko pamietaj, ze diably podskórne glodne tez bywaja, a to wbrew pozorom tez skladnik harmonijnego wszechswiata.

4 polubienia

Życie lekkie i łatwe szybko by mi się znudziło.

3 polubienia

Wszystko mi mówi, że na dojrzałych, słodkich owocach, bylibyśmy jak małpy nadrzewne, z inną wagą i strukturą ciała. Podobnie przetransformować się w ptaki..

Wg mnie, warto stawiać przed sobą ambitne cele, najlepiej wraz z życiem na luzie.