Jaki kantor online

Ostatnio stwierdziłem, że z powodów politycznych i bezpieczeństwa finansowego muszę zmienić swój dotychczasowy kantor. Wybrałem ten, który ma najlepsze opinie w internecie i do tego dobrą strukturę własności… Pierwsza transakcja: wpływ waluty z niemieckiego banku po dwóch dobach - czyli żadna rewelacja. Wymiana Euro na złotówki - brak podglądu na aktualny kurs i trendy… słabo. Po kliknięciu na wymianę czas oczekiwania kilka minut i kurs taki sobie :neutral_face: Przelew na własne konto w Nest… ponad 26 godzin!! :hot_face:
Macie jakieś sprawdzone i pewne finansowo kantory online??

1 polubienie

W tym walutomacie rok temu zamieniałem 120 000 euro na złotówki. Wszystko poszło bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Mimo wszystko wymieniałem jednorazowo po 10 000 euro i zrobiłem 12 transakcji.
Tak więc mogę polecić.

Właśnie tu tez jest problem z regulaminem, negatywnymi opiniami i strukturą własności :neutral_face:
Dla jasności: do tej pory korzystałem z kantoru Aliora, ale ze względu że i bank i kantor pozytywnie reagują na nielegalne żądania KAS, zmieniam na bezpieczniejsze instytucje.

1 polubienie

Przed transakcją również czytałem opinie, wtedy nie znalazłem wielu negatywnych, może teraz się coś zmieniło. Kasę przelewałem rok temu. Rok to sporo czasu …

Zależy jakie sumy. Nigdy nie zamieniałem poważniejszych sum, a przy małych różnice w kursach nie są aż tak istotne, żeby marnować czas na szukanie. Dlatego używam albo PayPal albo Forex. Czasem Western Union (Ta najdroższa, ale kasę można odebrać 5 minut po nadaniu)

PayPal okazał się podobną katastrofą jak wybrany przeze mnie ostatnio kantor, tyle że Paypal zablokował mi niewielką sumę na kilka tygodni, a kantor troszkę większą kasę przelewał więcej niż dobę.

1 polubienie

To dopiero jest katastrofa :laughing:

1 polubienie

PayPal mnie kiedyś zablokował na zawsze! Byłem na wakacjach na Kubie chyba w 2006 roku i po sprawdzeniu poczty elektronicznej chciałem zapłacić jakiś rachunek przy pomocy PayPala. Wyskoczyło mi info, że moje konto PayPal zostało zablokowane. Po powrocie do Kanady okazało się, że nie chcą odblokować konta jeżeli nie wyśle im fury dokumentów i to takiej, że aż niebezpiecznie je przekazywać komukolwiek (identity theft). Nie pomogło nawet wysłanie im skserowanej mojej wizy L1 i tłumaczenie, że skoro rząd USA mi ufa i nawet pozwala u siebie pracować, to dlaczego PayPal nie ufa?
Od tamtej pory używamy z żoną jej konta na PayPalu, a moje gdzieś tam sobie wisi w cyberprzestrzeni… :wink:

Przyzwyczaiłem się do solidnych polskich instytucji finansowych i zderzenie z zachodnim cyrkiem trochę mnie zdziwiło :no_mouth: Największym zdziwieniem jest dla mnie istnienie takich firm jak Sofort 24, w Polsce ta firma trafiła na listę niebezpiecznych i wyłudzających dane… w Niemczech jest to główna platforma szybkich płatności, pomimo wielu negatywnych rekomendacji, jest nadal uznawana przez banki :no_mouth:
Przelew przechodzący między bankami przez trzy doby, to nic dziwnego u Niemców, płatności zbliżeniowe zaczęli reklamować jakieś dwa lata temu. Do dziś płacenie telefonem w niektórych miejscach przyprawia kasjerki o zawał. Jednak takie praktyki w Polsce budzą we mnie bunt. W kantorze Aliora wymiana waluty miała opóźnienie rzędu dwóch sekund, przelew do macierzystego T Mobile Banku trwało dziesięć sekund, przelew do Nest odbywał się w najbliższej sesji - czyli 2-6 godzin.
Działanie mojego nowego kantoru jest na prawdę słabe :frowning:

1 polubienie