Nie, nie dałbym rady.
Wszystko można (podobno) ale trzeba chcieć!
A ludzie stoja po 9 godzin przy tasmie produkchyjnej
Nauczyć się grać, czy zostać wirtuozem?
Nauczyć się może każdy. Jak pozna nuty i podstawy to “wygra” mniej skomplikowane utwory. Słuch muzyczny może mu pomóc, a nawet zastąpić czytanie nutek
George Harrison do końca życia nie znał nut…
Miał słuch, nie musiał znać nut
Eee no…jednak słuch się przydaje
Bethoveen ponoc byl gluchy…
słuch? tak, Choć Beethoven był głuchy i dalej tworzył. Osoby głuche potrafią tańczyć “w rytm” muzyki. Chodziło mi o słuch muzyczny, pozwalający na odtworzenie na instrumencie zasłyszanej melodii. Słuch MUZYCZNY się przydaje, ale do nauczenia się grania nie jest konieczny.
Slyszał wewnątrz siebie. Poza tym ogłuchł dopiero kilka lat przed śmiercią.
Zaczelo mu sie po 25 roku zycia, ale ile lat żył?
Żył 57 (?), zupełnie ogłuchł jak miał 32.
Właśnie @gra! Można grać dla siebie i hobbystycznie a można na poważnie zawodowo. Czasem też ktoś tak uwielbia swoje hobby że nie może się od instrumentu i muzykowania oderwać.
Najlepiej mieć słuch muzyczny i przy okazji znać nuty. Mając słuch można zagrać i zaśpiewać większość utworów ale trzeba je najpierw usłyszeć - jak się zna nuty można zagrać dowolny utwór nie znając go wcześniej.