Jakie pytania zadają na rekrutacjach na Wasze stanowiska?

W IT jest bardzo różnie, podzieliłbym pytania na takie grupy:

  • bzdurne typu “najwiekszy sukces w zyciu”, “gdzie sie widzisz za 5 lat” (coraz mniej)
  • z pamięciówy o fremeworkach typu “jak nazywa sę metoda która coś tam” (po tym rozpoznaję słabą firmę, że oczekują tylko bezmyslnego klepania, a przecież jak się coś nazywa to sobie wygooglam albo IDE mi podpowie
  • z teorii programowania typu “opisz mi protokół sieciowy tcp” (da się je wykuć, trudne pytania, których wiedza w praktyce się zazwyczaj i tak nigdy nie przyda. Stanowi to większość pytań w rekrutacjach IT.
  • otwarte pytania z projektowania, praktycznie pytania typu “jakbys podszedl do takiego i takiego problemu” (te są najlepsze bo sprawdzają zarówno inteligencje, doświadczenie, kreatywność oraz wiedzę praktyczną)
  • pytania algorytmiczne (da się to wykuć, tak jak z pytaniami teoretycznymi raczej nie przydaje się to w praktyce)

jak w Waszych branżach?

-Pijący pan?Bo szefowi towarzystwa musi ktoś dotrzymać-biedak pije już do lusterka!

5 polubień

U mnie nie ma rekrutacji. Pracują całe rodziny

5 polubień

Piwo masz?

1 polubienie

Mi wiele razy zadawali głupie :thinking: i wtedy uznawałam, że nie chcę tam pracować. Mogli od razu powiedzieć, że mnie też nie chcą a nie marnować mój czas zniechęcając …

a jaka branża?

W życiu miałem jedną rekrutację. O jedną za dużo. A i tak szef zadzwonił i żebym u niego pracował. Ale ja już pracowałem gdzie indziej, bez rekrutacji.

1 polubienie

To byli pośrednicy

Zawsze niezaprzeczalnie
:beer:

3 polubienia

I tego masz się trzymać. :+1:

3 polubienia

Trzymam się tego od dzieciństwa
:beer:

3 polubienia

I tak ma być do deski grobowej… Amen.

2 polubienia

Będzie. Dosłownie.

2 polubienia

Umarł @Devil umarł, już leży na desce,
gdy przynieślli piwo, podskoczył on jeszcze,
bo w Devilu taka dusza,
gdy jest piwo, to się rusza…

4 polubienia

Przez całe swoje życie miałam tylko jedną rekrutację. Była ona 3 etapowa. Jest to firma, w której obecnie pracuję. Szczerze mówiąc, skladając tam swoje CV szczerze wątpiłam, że chociażby się do mnie odezwą. A tu taka miła niedpodzianka, już w pierwszym etapie czułam , że mnie chcą, ale dla formalności trzeba było przejść do końca.

4 polubienia

to ile lat tam już pracujesz? daja podwyzki?

Niedługo @dedlx , od marca tego roku. Kontrakt miałam do końca września, teraz przedłuźony do końca grudnia, a od stycznia jak jestem zainteresowana to kontrakt na stałe. Podwyźki nie ma , ale przez okres wakacyjny brałam premię, na święta w grudniu jest premia plus inne profity. W dodatku w okresie zimowym grafik ustawiony jest na 30 godzin pracy( w praktyce tych godzin może być mniej) a płacone jest za 38 godzin. Plus duźo innych korzyści, mniejszych ale za to istotnych.

4 polubienia

Ale ten wielbiciel Putina nie wie, że nie jesteś w Polsce.

1 polubienie

Z tego co wiem, to już wie, @okonek , go uświadomiła.

1 polubienie

Przez 10 lat pracowałam w handlu i obsłudze klienta. Wymagano: - doświadczenia w handlu i obsłudze klienta: były pytania typu

  • proszę sprzedać mi ten długopis (chyba klasyka :upside_down_face:)
  • proszę opowiedzieć o najtrudniejszej sytuacji z klientem /o najtrudniejszym kliencie - oczywiście należało opowiedzieć jak się wybrnęło z tej sytuacji i jak się tego klienta udobruchało.
    Poza tym w tej pracy dużo się rozmawiało przez telefon więc pierwszy etap rekrutacji to była po prostu rozmowa telefoniczna.
2 polubienia