Jako ze lato to kwiatki (te dziwaczne)

Tak, teorii już się trochę naczytałam, nawet zrobiłam sobie taką postarzaną deseczkę - aż szkoda używać. Farby kredowe zastosowałam do "zrobienia " dużej tacy - decoupage. Ale ten stoliczek muszę najpierw oczyścić ze starych farb. Kiedyś wreszcie spróbuję :slight_smile:

1 polubienie

Papier ścierny nie poradzi? Ta szafka jest lakierowana?

  1. zmatowić papierem ściernym
    2.farba podkładowa. Jeżeli będziesz chciała postarzać, to na wybrane miejsca farbę kontrastującą z farbą końcową i smarowanie jej świeczką)
  2. farba kredowa (do mebli fajna jest kredowa Annie Sloan -dość droga ale świetna. Możesz sama kredową farbę zrobić. W necie można znaleźć przepis)
    .jeśli chcesz to ozdabiasz (np. jeśli tło jest białe lub bardzo jasne, to wklejasz pędzlem lub żelazkiem wyrwany wzór z serwetki)
  3. postarzanie - papierem ściernym po miejscach pociągniętych wcześniej świeczką aż miejscami ukaże się farba kontrastowa.
  4. Woskowanie - posmarowanie całości woskiem bezbarwnym do mebli
    7 polerowanie wosku następnego dnia mięciutką szmatką.
1 polubienie

Nie, zdecydowanie nie na moje skromne siły. Farby olejne, ale raczej bez lakieru. Już ktoś z sąsiadów zaproponował szlifierkę, muszę ją zobaczyć :slight_smile:

1 polubienie

Postarzanie próbowałam preparatem jednoskładnikowym, firmy chyba Renesans. O tym wosku czytałam, ale jeszcze tej metody nie próbowałam.
Dzięki :slight_smile:

Olejna to kicha, musisz usunąć, chociaż ja nawet olejną bez szlifowania zamalowałam , ale nie miałam żadnych odprysków, bąbli.

1 polubienie

Odpryski są, bo pod białą widać ciemną zieleń, a pod nią błękit :frowning:
Dzięki za porady :slight_smile:

1 polubienie

@gra, taką szafkę to bym na śmietnik wywaliła, no chyba,że ma jakiś zajebisty kształt i pasuje do innych mebli :stuck_out_tongue:

:))) Nie, raczej traktuję ją jak materiał do ćwiczeń :slight_smile: Jeśli wyjdzie, to będzie na werandzie (zdobić? szpecić?) Zobaczę :yum:

2 polubienia

https://www.google.com/search?q=decoupage+meble+postarzanie&sa=X&biw=1920&bih=937&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=Byr_njwpqrRvKM%253A%252CienR26fYLgXQ7M%252C_&vet=1&usg=AI4_-kTy0JUED0tCfVGTnFs_C1fJEIFLTg&ved=2ahUKEwjt9ImLxJvjAhVqx4UKHU1jC2oQ9QEwAXoECAUQBg#imgrc=Byr_njwpqrRvKM:

1 polubienie

mam zaczac sie bac?

2 polubienia

Czego się chcesz bać?:wink:

1 polubienie

@gra, żartowałam z tym wywaleniem, ja zanoszę takie szafki na działkę do altanki, samym papierem ściernym lekko przecieram a potem pokrywam wałkiem i farbą akrylową/wodną. To taki komplet malowany na milion razy

1 polubienie

O, to, to, to, tylko takie najmniej krzykliwe :slight_smile:

oj, myszki miki

mam do na druk koszulki

Ja tam takie kwiatki lubię …

ee0cb1b50bd9881d179f15563fab57ef

6 polubień

Niekoniecznie. Ja maluje akrylowymi.

Ja też najczęściej stosuję akrylowe, są wydajne, szybkoschnące, zero smrodu, jedyna ich wada, trzeba uważać na otarcia, dlatego stosuję na koniec lakier bezbarwny-matowy.

Spróbuj akrylową. Jak pierwsza warstwa jeszcze nie całkiem wyschnie, nakładam drugą w tym samym kolorze. Pędzel ściąga delikatnie pierwsza i już masz efekt starego drewna. Na to lakier i gotowe.

1 polubienie