W sumie to nie wiadomo czy sie śmiać czy płakać?
Pewnie żaden miejscowy nie chciał się bawić w pacyfikowanie demonstracji rozumiejąc, że nie ma prawa, ale rutkowi to nie wadziło U nas policja bije kobiety na demonstracji a tam chroni lud pracujący i jego prawo do demonstrowania. “Manifestujący domagają się wypłaty zaległych pensji”
"Klient "“Janusz”, ale cham. Jeszcze wydaje pieniądze, żeby ludzi straszyć, że się o pieniądze upomnieli
Detektyw bez licencji z paramilitarnym zamaskowanym gangiem grożącym demonstrantom śmiercią a policja musiała użyć pałek i gazu …
Jaki pan taki kram…
Drużyna A
Sławi imię polskie.
Bez przesady, w najlepszym przypadku drużyna klasy C.
Watażke w kubełek czesanego Niemcy skasowali?
Bedzie wrzask, ze znowu naszych biją? A swoja droga ciekawa jestem czym by sie skonczyl mecz Rutkowski team vs. Mieszkancy Kaukazu?
Nie sądziłem, że w Polsce jeszcze występuje proces niepłacenia cudzoziemskim pracownikom. Koszta, które poniesie ten przedsiębiorca chyba wykończą jego firmę.
A Rutkowski pokazał swą ignorancję i głupotę w całej krasie.
W Polsce rozne dziwne rzeczy sie dzieją.
A jesli chodzi o pieniadze? Rozmiary szarej strefy sa absurdalne. Podobnie jak “dzialania” panstwa, zeby to ograniczyc.
Co do Rutkowskiego to nie jest pierwszy jego “goscinny” wystep, tylko, ze zwykle bylo to na niewielką skalę.
Cos kiepsko wybral kraj na poszerzenie dzialalnosci.
To co czasem Polacy robią w Niemczech, to się tego w normalnych słowach wyrazić nie da… Nie wiem, czy to nie o ten sam incydent chodzi,ale niedawno zatrzymano samochód z Polakami w którym były karabiny z amunicją.
Gdyby to była odwrotna sytuacja, to pisiory by rozbębnily chyba początek 3 wojny światowej…
Brak słów. O jacy ci Niemcy źli… Zapraszam do Niemiec pooglądać co wyprawia tu nasze bydło…
Co wyprawia to ja wiem.
Pomieszka taki w Niemczech, przyjedzie do Hiszpanii na wakacje i “swiat należy do mnie”.
Bardziej niemieckie to usiluje byc niz pijany Niemiec .
Chyba tylko Jugole w Austrii bywali porownywalni.
Pracowali poniżej stawek i jeszcze tych pieniędzy im nie płacono. A ciąg dalszy znamy.
Przecież to jest taka odpowiedzialna i ciężka praca.
Tak było w latach 90 i nw początku tego wieku, kiedy wyzyskiwano kierowców niemożliwie, także polskich przez firmy rodzime. UE to wyregulowała.
Te polskie firmy,które tak postępowały popadały jak muchy, ale, jak widać nie do końca.
Na temat kierowców Ukraińców, Bułgarów, Węgrów, Rumunów…, książkę bym mógł napisać. Ich firmy, robiły bydło robocze z tych ludzi.