Jedliście już czereśnie w tym roku?

Aż sam się za ucho pociągnąłem w ramach nowalijiki. Takie słodkie owoce drzew :rofl::rofl:
Czy wszystko jest już dostępne zawsze, czy są takie, które są sezonowe?

2 polubienia

W kompocie. :rofl:

1 polubienie

Nie no,jak?
Od dawna nie ma ich tutaj nawet paczkowanych…
Ale wlasnie zjadlem 9 mandarynek! :smile:

2 polubienia

U nas sypnęli peruwiańskimi. Mniam. O tej porze pierwszy raz. Ale fakt, klementynki dostępne są tylko w okresie świątecznym, chociaż pomarańcze na okrągło, jak nie z US, to z południowej Afryki, albo Peru lub Chile. Maliny za to na okrągło, nie wiem jak to robią :wink:

2 polubienia

pewnie z importu.
w koncu w niektorych miejscach kuli ziemskiej jest lato :wink:
czeresni jeszcze w tym roku nie jadlam, ale nie wykluczam, ze w metropolii w wiekszych sklepach moga juz byc - niekoniecznie z antypodow - wystarczy Maroko czy Senegal.

Czereśnie? pff jeszcze czego… Xd

Jak sie do tego dorwe to sie nie moge odczepic…Jeszcze mam jedna pomarancze ale…Zeby tylko to jakiejs akcji nie doszlo bo w pracy siedze :wink:

1 polubienie

Nie jadłem… huhuha… huhuha… nasza zima zła :wink:

3 polubienia

Ja mam tylko apetyt na czereśnie… :grin:

1 polubienie

Jako prawdziwy Polak patriota jadam tylko jedynie słuszne czereśnie polskie. :cherries: :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

A ja jestem ciekawa ile będą kosztować. Ale przecież podwyżka emerytur: na pewno starczy…

1 polubienie

Taniej już było i więcej nie będzie. Nie tylko czereśni dotyczy.

Drożej też już było, ale będzie jeszcze drożej.

3 polubienia

Rośniemy w siłę…

2 polubienia

Chemiczne z Chin na pewno dostaniesz.

1 polubienie

Chinczycy to raczej zarcie importuja niz eksportuja.
Ale czeresnie z Peru do Kanady? To chyba droga lotnicza, bo owoc delikatny.
Zima mamy sliwki z Ameryki Poludniowej, co ciekawsze tansze od jablek, ale sa na pewno latwiejsze w transporcie.

1 polubienie

Jeszcze nie wchłonęłam :yum:

1 polubienie

Ale bym żarła czereśnie…!

1 polubienie

Inflacja plus

1 polubienie

Eko też :stuck_out_tongue_winking_eye:

Dużo towaru mamy z Peru i Chile. Świeże ryby latają samolotami. Albo raczej świeżo uśpione :wink: