których bohaterstwu zawdzięczamy uzyskanie naszego zgrabnego państwa, i dlaczego mielibyśmy nie rozumieć narodu niemieckiego, który w wyniku traktatu wersalskiego wiele stracił i czuł się upokorzony?
Na przelomie lat 70/80 dosc czesto bywalem na terenie bylego ZSRR,poznalem tam i ludzi wspanialych,jak i sk…synow,
Nie mam powodu,by kochac caly narod,czy rosyjski,czy zydowdki.
A ze Stalinowi nie wyszla wspolpraca z Hitlerem,to juz inna sprawa,podobjie jak Hitler napadl na Polske,a gdy mu sie zaczal grunt palic pod nogaki,nagle stal sie przyjacielem.
To byl gorszy rzeznik,niz Hitler.
4 polubienia
Znacznie gorszy @Leone_Marco i @harmonik, bo mordował swoich, w przeciwieństwie do Hitlera, który dla swoich chciał przynajmniej dobrze.
Wlasnie napisalem,ze byl gorszym rzeznikiem niz Hitler,
1 polubienie
A ja myślę, że najwięcej sukinsynów to jest wśród Polaków, powszechnie uważanych za wyjątkowo wrednych i nie godnych zaufania, nie dotrzymujących zawieranych umów. Dlatego takie mocarstwo sąsiedzi rozebrali jak zmurszałe drewno, bo nikt przy nim nie mógł być niczego pewien.
A dlaczego tacy byli i są Polacy? W dużej mierze “zawdzięczają” to Kościołowi Rzymsko-Katolickiemu i jego fałszywej religii, a także szkodliwemu, elekcyjnemu systemowi wyboru na króla najczęściej spośród obcokrajowców, którzy demagogicznie obiecywali wielkie korzyści z ich wyboru, a wikłali Państwo Polskie w najróżniejsze konflikty.
1 polubienie
Jak napisalem,bywalem czesto na terenach ZSRR.
Nie sadze by polacy byli gorsi.
Szkoda, że nie ma tu minusów, bo zasłużyłeś swoją wypowiedzią na bardzo duży. Jest kilka nacji, które można określić terminem “wredna”, ale na pewno Polacy do nich nie należą.
1 polubienie
Nigdy nie mozna na podstawie znanych osobnikow,okreslic calej nacji.
Bo w kazdej,sa dobrzy i zli ludzie.
2 polubienia
Miałem na myśli działania państw a nie pojedynczych osób, @Leone-Marco.
1 polubienie
/A tu sie zgodze,co tez nie znaczy,ze wszyscy popieraja dzialania panstwa.
1 polubienie
Tylko raz mógłbyś mnie zminusować. Zawsze wypowiadam się konstruktywnie, w duchu dobrej woli. Polska nie prowadziła suwerennej polityki państwowej, lecz musiała się liczyć z polityką Watykanu i jego Kościoła w Polsce. Polska pod wpływem fałszywej religii Watykanu nie mogła skończyć lepiej, choć miała wiele atutów na pomyślną przyszłość. Zresztą taka kapitalistyczna ludzkość nie może mieć dobrej przyszłości, bo bazuje na błędnym światopoglądzie i na błędnym odżywianiu.
Ty jesteś jakimś komunista chyba XD
1 polubienie
Wywyższam DSHN nad nieharmonijną cywilizację ludzką. DSHN to skrót od Doskonałego Systemu Harmonii Natury.
Nie Watykanu, a Stolicy Apostolskiej. Państwo Watykan stworzył Mussolini. Przedtem, to tylko nazwa jednego z siedmiu wzgórz. A poza tym masz rację. Zygmunt III Waza zapoczątkował proces, który przyczynił się do zguby kraju.
A papieże najpierw urzędowali na Lateranie, później na Kapitolu, a dopiero później na Watykanie.
2 polubienia