Albo ten.
Kochana, ja nawet zwracam uwagę starego, jak zobaczę piękną, zgrabną i gustownie ubraną kobietę. Oczywiście w sytuacji, gdy on jej nie zauważył, bo wypatrzył inną
Jestem wzrokowcem w galerii,kiedy patrze na kobiete,o wchodach lub zachodach słońca…Jestem wzrokowcem gdy oglądam film lub urządzam pokój,w którym MUSI być sporo szczegółów…
Ale z pewnością nie jestem nim w komputerze w którym jesli juz cokolwiek mnie interesuje to raczej treść
Ja to samo robię
Gumi zmień na tego krokodyla, ten jest ładny.
Jak zawsze… o SMOKu zapomniała wspomnieć…
Zwracam nawet na takie rzeczy, że wszystkie nicki jakie wymieniłaś są na literę b i każdy z nich składa się z nieparzystej liczby liter.
Nim otworzę treść, w mig zauważam oprawę. Co do mieszkania już się nie wypowiadam, 4 razy malowałam przedpokój ( zmieniałam kolorystykę) w ciągu roku, teraz jest tapeta, poddałam się. Bardzo mnie denerwuje salon, niby ładne meble, ale stale coś przestawiam, zmieniam kolor ścian, doniczki, dywan. Psychika mi siada, jak mi nie" siądzie" coś w mieszkaniu.
Niestety, nie tylko ja decyduję o tym, jak ono ma wyglądać.
@Bocca-Lupo, a jeśli inna kobieta zapyta Ciebie o zdanie : ładnie w tej kiecce wyglądam?
Co odpowiadasz, jeśli na usta się ciśnie , bleeeeeeeeeeeee
Akurat nie chodziło mi o malowanie…
Mialem na mysli meble,uklad,szafy,półki,dobór światła oraz to co na ścianach.Alergicznie nie cierpie pustych mieszkań,gołych ścian,braku jakichs ciekawostek,plakatów czy zdjec,obrazów…
To wszystko musi być…
A kiedys byl jeszcze pies:))
@SMOK.Maciej, za to mam prezent
To zależy jak dobrze ją znam.
Jak kumpela to walę prosto z mostu, a jak obca to nie ma wyjścia, przytaknę.
Tylko wspólna litera początkowa zwróciła moja uwagę :)))
Kolor ścian to dla mnie podstawa, meble nie mogą zagracić pomieszczenia, to samo z obrazkami i dodatkami, duszę się w takich pomieszczeniach.
Ja to jeszcze pikuś, moja siostra ma tak sterylne i białe mieszkanie,że aż strach tam cokolwiek zrobić.
No właśnie, wiele kobiet szczerość uznaje jako zazdrość…
Trudno, nie będę oszukiwać
Wzrokowcem, to ja jestem, jak cholera…, ale w zupełnie innym temacie, niż tu poruszany.
Opowiesz nam o tym @birbant ?
Tak publicznie? Co coś Ty?
Nic co kobiece, nie jest nam obce.
Upssssssssssssss, co ludzkie