Jesteśmy tym, czym się żywimy, a żywimy się bardzo nieharmonijnie,

bezmyślnie, idiotycznie, i po barbarzyńsku, i w tym jest cały ambaras, lub cały pies pogrzebany, bo jedynym harmonijnym, prawidłowym, wyrozumowanym pożywieniem dla ludzi są dojrzałe, słodkie owoce drzew i krzewów, i wtedy wszyscy będziemy posiadać cechy i możliwości OZYRYSA i JEZUSA?

  • Tak
  • Nie
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie nt. temat

0 głosujących

a te harmonijne owoce jak je zjadasz to nie cierpia?

1 polubienie

Nieporównanie bardziej cierpiałyby, długo gnijąc, rozkładając się powoli. A tak, to mogą się cieszyć, że w następnym wcieleniu to one będą owocożercami, i wszystko będzie w najdoskonalszej HARMONII DSHN-u.

zmien dilera

1 polubienie

Fajne zdanie usłyszałem w piątek w sklepie z ekologiczną żywnością.
“Niech twoje posiłki będą twoim lekarstwem, w przeciwnym wypadku na stare lata twoje lekarstwa staną się twoim posiłkiem”

1 polubienie

Stare Lata

4 polubienia

Ja jestem alkoholem i mięsem.

1 polubienie

To ja aktualnie jestem pikantną zupą z czerwonych warzyw :see_no_evil:

Nie da się ukryć…

co do jedzenia? akurat na haslo ekologiczne jedzenie to reguje z umiarkowanym entuzjazmem
ale ile wydasz na dobre jedzenie dla zwierzaka to zaoszczedzisz na uslugach weterynarza

1 polubienie

@harmonik Wyznajesz zasadę że powtarzanie w kółko tych samych treści służby ich utrwaleniu. Słyszałeś może o znudzeniu, przesycie, nudzie i zobojętnieniu?

Reprezentuję zupełnie inny światopogląd, niż powszechnie wyznawane i powtarzane milion razy częściej, niż ja to czynię, choć tamte są błędne, a mój jest prawidłowy i niewyobrażalnie wartościowy. O nieistnieniu zysku w ekonomii piszę nie częściej niż 1 raz na tydzień, a to przecież niezwykle ważny, odgłupiający temat.

Ja to się żywię nieakordenijnie.

1 polubienie

nieakordeonijnie, zresztą nie wiem, nie jestem pewny…