Jaja se robie
Chociaż zasadniczo dobrze wiedzieć coś o jakiejś nowej armii operującej w granicach państwa polskiego
Oprócz koszulek i różańców nie mają jednolitego umundurowania co wskazuje na brak zaplecza logistycznego i brak jakichś poważniejszych treningów. Całosć działą na zasadzie pospolitego ruszenia i walczy czym ma pod ręką albo przywozi z domu. Brak strategicznego planu dziłania. Taktyka nieskomplikowana
Ta grupa raczej nie planuje działań dywersyjnych.
Chyba, że to przebierańcy z tęczy
Zastanawiający jest brak kobiet. Chociażby żon dwóch panów z obrączkami.
Być może to wdowcy a być może wybrali się na wycieczkę w męskim gronie co wskazywałoby na gotowość do podjęcia działań wojennych. Możliwe również, że kobiety zajmują się w tym czasie czym innym… np: zakupami na grilla.
To na zdjęciu to nie armia izraelska, tylko żołnierze Chrystusa
Armia to armia.
Zaczyna się od strzelania z procy a kończy na cokole
Celem armii jest walczyć i tuż przed zwycięstwem ponieść straty osobowe aby zwiekszyć udział w łupach tych co przezyli.
Nie tłumacz mi czym jest armia
Pod kościołem Św. Krzyża w Warszawie.
Nie chciały sobie robić obciachu…
A powiedz mi czy ta nędzna imitacja zakonów rycerskich ma jakikolwiek sens?
Będą ochraniać pielgrzymów i porządku publicznego … W końcu policji nie można ufać i w ogóle … Z psami się nie gada
Optymistą jestes
Pielgrzymi obronią die sami
Nie wiem.
Nie znam sytuacji. Nie oglądam wiadomości. Nie chodze do kościoła ani oglądać tęczę chyba, że tę prawdziwą.
Nie wydaje mi się aby ataki na symbole religijne katolików lub na nich samych mogły przynieść tęczowym jakiekolwiek korzyści. Jeżeli to robią to dlatego, że sami czują się atakowani.
Jeżeli komuś jednak zależy na eskalacji konfliktu to łatwo może upozorować akty wandalizmu pod dowolna flagą.
Masz na mysli krysztalowa noc?
Nie wiem co to takiego.
To kontrowersyjny temat, na tle którego dochodzi do polaryzacji poglądów.
Każda próba racjonalnej dyskusji prowadzi do zarzutów o sprzyjanie wrogowi i podważanie dogmatów. tak jest na każdej wojnie i na samym końcu zostaje tylko “zabić ich”.
Co do prowokowania agresji przez ludzi, którym zależy na konfrontacji dwóch żywiołów to chyba nie jest żadna nowość i jak ktoś nie bierze tego pod uwagę to raczej nie powinien brać się na poważnie za wojne
Groźnie to oni nie wyglądają. Natomiast, głupio - tak.