Jeszcze trochę o czytaniu?

O wlasnie mi przypomniales, ze mialam poki w Pl poszukac paru ksiazek w antykwariatach internetowych ( mniejsze zwykle wysylki za granice nie prowadza)

“poki w PI”???
Co to znaczy? :thinking:

Dopoki jestem w Polsce.
To l nie I :wink:

a konkretnie czego szukasz?

Ja. Przed świętami odświeżyłam sobie Opowieść wigilijną. No, może już nie od deski o deski, ale jednak :slight_smile:

1 polubienie

I już Cię lubię :wink:
Ja zaś posiliłem się"Swierszczem za kominem".Ma swój urok ale do klasy “A Christmas carrol”,daleko.
Ot,taka bardziej,świąteczna zabawa słowem

1 polubienie

Drobnych uzupelnien do kolekcji SF jeszcze z lat 70/80 i jak sie cos ciekawego trafi - tak bardziej dla przyjemnosci zapolowania niz konkretne trofea łowieckie.

Chodzi Ci o te wydania broszurowe? Mam prawie całą serię Ewa wzywa 07 ; tak, tak kiedyś dostałam od wujka i wszystkie przeczytałam. Ale z podobnej serii sf mm tylko kilka sztuk.

To sa te z serii Stalo się jutro, brakuje mi chyba ze dwa z antologii Don Wolheim proponuje.
I jakbym trafila niedrogo komplet starych Krokow w nieznane to z sentymentu bym kupiła. Mam, ale w wersji elektronicznej

1 polubienie

Poza tym czasem cos z bardzo starych ksiazek kucharskich - tych z przełomu XIX/XX w. czy miedzywojnia (nawet wznowienia powojenne się trafiaja)

Ostatnio to zarówno czytam jak i słucham. Kto dziś czyta Kafkę? A kto słucha? No właśnie ja Proces.
Audiobooków mam chyba z 1000 a że do pracy 40 minut jazdy w jedną stronę więc słucham.
Wcześniej spodobały się mi Psy Wojny. Do tego stopnia, że nie dość, że odsłuchałem audiobook 2x to jeszcze gruntownie zainteresowałem się Gwinea Równikową - krajem ktory jest wyjątkowy pod wieloma względami…

3 polubienia

Forsythe od najlepszej strony.Film jednak, jakieś 30 lat temu, jakoś mnie nie zachwycił.A już do"Dnia szakala", bardzo daleko…

1 polubienie

Film to cień książki. Film obejrzałem raz a o samej książce zacząłem czytać i zrobiła się z tego spora historia łącznie ze wspomniana Gwinea. Sam kraj jest arcyciekawy. 99% luda nie zdaje sobie sprawy z wielu rzeczy, m. in. z tego, że jest to miejsce do którego bardzo trudno o wizę. Jak już ją dostaniesz i kraj odwiedzisz, spier.ol…sz z niego czym prędzej. A tak niepozornie wygląda z zewnątrz…

1 polubienie

Nie interesowałem się ostatnio akurat tym krajem ale z tego co pamietam, to było potworne miejsce i Forsythe przypadkowo tego sobie nie wybrał.Nawet nie wiadomo czy to bardziej komuna czy nazizm ale dyktatura chyba nawet do dzisiaj…

1 polubienie

Forsyth umieścił miejsce akcji w Zangaro, wyimaginowanym państwie afrykańskim jak ulał pasującym do Gwinei Równikowej. Szerzącej się tam korupcji trudno sobie nawet wyobrazić. Jej marne wydanie miałem możność sprawdzić na własnej skórze w Gambii a Gambia do Gwinei to ponoć pikuś.
Tak, tam nadal dyktatura. W necie jest trochę na ten temat, więc można sobie poczytać. A synalek prezydenta trwoni kasę na Zachodzie…
Gwineę Równikową wspomniałem kiedyś w moim teście, jaki zaserwowałem moim przyjaciołom pytając o równik. Domyślam się, że tu by pewnie większość wiedziała, że przez ten kraj równik nie przebiega… :grin:

2 polubienia

Ha,ha,ha…Watpię :blush:
Co do synalka to typowe.Nie przychodzi mi do głowy żaden afrykański kraj który by przez to nie przeszedł.Mam na myśli nie tylko synalków ale przede wszystkim,dyktature.Lub wojnę domowa.
Sprawdzę sobie kiedyś ale…Być może Ghana.I moze wspominana przez Ciebie kiedyś,Botswana…

1 polubienie