Czy to się nie kłóci?
Bo pewnie zycie na ziemi,to swego rodzaju test kwalifikacyjny.
Zaliczysz,przechodzisz na wyzszy stopien.
Nie zaliczysz,do recyklingu i powtot na ziemie)
Nie kłóci się. Bóg wie zawczasu jakie decyzje człowiek podejmie - ale człowiek tego nie wie. I tu właśnie się kryje wolna wola.
Nie kłóci się. Zapewne Bóg ma jeden wspólny z człowiekiem cel, ale to człowiek według wolnej woli wybiera do niego drogi …
Zawsze z uśmiechem czytam to, jak ludzie doskonale “wiedzą”, co ma na myśli Bóg.
Posluze sie typowym dla mnie przykladem dotyczacym takze fizyki kwantowej: ktory interpretuje tak:
Otoz zalozmy ze drzewa i rosliny powstaly wedlug bożego planu. I kazdy widzac na przyklad roże od razu wie ze to roża (kilka cech charakterystycznych, budowa kwiatu, kolce) i widzac np brzoze wie ze to brzoza (kora, liscie etc). I to by mozna porownac do bozego planu. Jednak…
Kazda roza jest inna, inny kolor, wielkosc etc, moze sie roznic minimalnie ale inna jest. Podobnie brzoza moze byc niska wysoka, nieco inny uklad galezi, inna ilosc lisci - mimo to jest rozpoznawalna jako brzoza
Ale te minimalne roznice i w rozy i w brzozie to juz “wolna wola” czyli przypadek czy jak to nazwac porownywalny z wolna wola czlowieka
Ergo; Bog stworzyl plan a czlowiek ten plan realizuje wg swej woli
To taki paradoks, zupełnie niezauważalny dla ciemnej masy
Nie mogą. To chwyt marketingowy…
zalezy jak szczegolowy jest ten plan?
Dla mnie nie. Bozym planem bylo danie ludziom wolnej woli: niech robia co chca. Ale dal tez rozum. Moga poglowkowac…