Jezus Maria ale gorąco

popatrz na date, to wpis sprzed roku…

1 polubienie

Tak źle nie było, ale niewiele brakowało.
Nie cierpię zirganizowanych wakacji przez biuro, ale trudno, ten tydzień w Paryżu to prezent z okazji 20 rocznicy ślubu.
3 dnia nie wytrzymałam, chciałam zeiedzać na spokojnie, zrobić zakupy, szmatki, pamiątki, więc zgłosilismy, że nigdzie z grupą nie jedziemy.
Tak sobie spacerowaliśmy, że zawędrowaliśmy do dzielnicy czarnych… że my zywi z tego wyszliśmy to cud :rofl:
W markecie bałam się, że przy kasie włączy się alarm od nadmiaru zebranego brudu.
Nie polecam. Chyba, że ten hotel

unnamed

1 polubienie

Zawędrowaliście do Saint Denis? Właśnie tam, w drodze do katedry, zostaliśmy napadnięci :wink:

1 polubienie

Nie podam Ci nazwy, pamięci do nich nie mam. Pokazaliśmy to miejsce naszemu przewodnikowi 2 dni później, zamarł, był trochę zły, jednak biuro było odpowiedzialne za nasze bezpieczeństwo :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

A tak na marginesie - w Ritzu mieszkaliście na wyciecze z biurem podróży? :wink:

1 polubienie

Chyba Cię pogięło :stuck_out_tongue_winking_eye: ale często przejeżdżaliśmy.
Syn rok wcześniej spędził 2 miesiące na terenie Lazurowego wybrzeża, raj na ziemi ( patrząc na zdjęcia).

1 polubienie

kazde miasto ma takie strefy gdzie lepiej sie nie zapuszczac. im wieksze tym tam bywa gorzej.

2 polubienia

Wiem.My byliśmy tak szczęśliwi, że mogliśmy spacerkiem zwiedzać gdzie nas oczy poniosą, że poniosło tam, gdzie nie powinno.
Przede wszystkim mogłam spokojnie napić się kawy w kawiarence, przez kilka dni to było niemożliwe od 8 rano do 21/22-giej godziny.

2 polubienia

wcale sie nie dziwie - jak juz mam na taka zorganizowana to, zeby pilotowi wycieczki zycia nie utrudniac pytam tylko gdzie i kiedy jedzenie i zbiorka na powrot. no chyba. ze cos wyjatkowo ciekawego i normalnie tam jako indywidualny turysta nie wejdziesz, a jest w planie wycieczki.

1 polubienie

Zwiedziliśmy bardzo dużo znanych i popularnych miejsc, grafik był napięty do granic możliwości.
Było minęło, drugi raz za darmo tam nie pojadę. Dzisiaj 2 godzinę mąż ogląda chatki w Bieszczadach…Ludzi, którzy zostawili mieszkania w stolicy, żeby tam zamieszkać.
Coraz bardziej się boję :rofl::rofl:

2 polubienia

Że w kawiarence byłaś, to wierzę, ale, że się tam napiłaś kawy, to już nie wierzę. Oni za ciężkie pieniądze dają kawę do powąchania, bo napić się tą ilością, nie napijesz.

W Paryżu często bywałem, tam gdzie turystów nie ma. Syf, kiła i mogiła.

1 polubienie

Bez przesady, w La Defense nie ma turystów, a dzielnica bardzo fajna.

2 polubienia

A widzisz, pomyślałam to samo kiedy zobaczyłam te naparsteczki, myliłam się.
Ten naparsteczek zwany filiżanką? dał mi takiego samego kopa, a nawet więcej, niż filiżanka w Polsce.

2 polubienia

Co do gastronomii, najbardziej z kuchni francuskiej smakował nam obiad w restauracji… marokańskiej. Nawet wino było o niebo lepsze :wink:

2 polubienia

Generalnie to cały Paryż jest brudny, ale są takie miejsca gdzie przydatna była by maseczka na kowida, ze wzmocnieniem na nos. Podobnie jest i w innych wielkich francuskich miastach. W niektórych miejscach Francji jednak jest inaczej. Naprawdę, w tym kraju są fantastyczne miejsca do zobaczeni i zwiedzania, aż się dziwiłem dlaczego tam nie mam turystów.

2 polubienia

Piszę z telefonu, tu nie mam tych zdjęć, ale zrobiłam tej restauracji w której jedliśmy posiłki, miejsce bardzo znane,lubiane przez turystów i miejscowych, krakowski klimat.
Tam wino szło wypić, to podawane do posiłków w barach szybkiej obsługi, zwykłe siki.

2 polubienia

Proszę, to jest piękne miejsce, 5 dni temu robione :wink:

Bo ta kawka francuska to jeszcze lura w porownaniu z hiszpanska :stuck_out_tongue_winking_eye: solo albo cortado.
Do tych zamawia się zwykle szklanke wody do splukania przelyku.
Za to herbate to chyba znaja z opowiesci…

1 polubienie

Butelką wody, nie szklanką, popijałam zamowione espresso we Wrocławiu :wink:

1 polubienie

O kurde … A tak szczerze to dobrze, że chociaż miesiąc się zgadza (bo tak szczerze to nie zwróciłem uwagi w ogóle nawet na to XD - Chyba bo w sumie to już nawet nie pamiętam XD) …

A to ta sama postać czy nie ? Serio ten portal ma już rok XD Ale ten czas szybko leci :crazy_face: :rofl: :wink:

1 polubienie