Język ukraiński

:+1:Bez pracy nie ma chleba, za darmo to i cyc nie boli

1 polubienie

A marszałek się nauczył przemówienia i powiedział. Chociaż my nie wiemy, czy dobrze, ale podobno nawet akcenty dobrze stawiał. Śpijmy :hibiscus:

1 polubienie

Na gorąco intensywnie to korzystałem z Italianów, ich wiedzy, chciałem płacić za naukę języka, ale kasy nie chcieli. Z początku gdy miałem problemy to wystarczył 1 telefon i oni byli koło mnie po chwili. Księża polscy też uczą języka ale za kasę i tanio nie jest / brązowe habity z kapturem przewiązane w pasie białym sznurem i w laczkach albo boso. Nauka przez Caritas to pomyłka jak się nie ma sponsorów - dwóch “murzynów” pracuje by jednemu opłacić naukę języka. Taki fenomen - polak pójdzie na piwo, wódkę zamiast się języka nauczyć. Nic za darmo, czysty biznes.

2 polubienia

A nie bylo we Włoszech kursow bezplatnych, integracyjnych, organizowanych przez gminę czy organizacje pozarzadowe?

2 polubienia

Były dla kobiet z dziećmi i dla dzieci. W czytelni czy księgarni są podręczniki do nauki na każdy poziom, i niekiedy kierowcy przywożący tu Polaków okazyjnie mogą coś podrzucić z kraju jak się zamówi na telefon raz w tygodniu. A ogólnie to Włosi nie przepadają za polską mową wokół nich, myślą że się ich obgaduje i ostrzegają o tym. Musi być pełna integracja i kultura

1 polubienie

od znajomosci jezyka -jakiegokolwiek- nikt nie umarl :slight_smile:

2 polubienia

Z młodszym Litwinem, Łotyszem już nie bardzo, a tym bardziej z Estończykiem.

1 polubienie